Ogłoszono listę podmiotów, które chcą przejąć Górnika Zabrze i co oczywiste rozgorzała dyskusja na temat tych opcji. Już ruszyły dyskusje w internecie, sondowanie i ocenianie. Przy tym wszystkim trzeba pamiętać, że piłka nożna to nie jest biznes niskiego ryzyka, a głównym celem takiego klubu jak Górnik Zabrze powinno być wygrywanie i można tu przywołać zdobyte tytuły czy mecze, które zapisały się złotymi zgłoskami w historii polskiej piłki nożnej, a najlepiej ducha tego oddał chyba Jasiu Urban, gdy mówił, że „Górnik nie miał dzieciństwa, bo urodził się wielki”. Wielu biznesmenów już się na roli właściciela przejechało, bo zabrakło im odwagi czy wyobraźni, a nawyki ze stabilniejszych branż nakazywały wycofywać się, gdy coś szło nie tak. Tu zarysowuje się chyba największy atut Thomasa Hansli, za którym stoi Łukasz Podolski. Kto jak nie Poldi ma mieć czutkę do piłkarskiego biznesu? Mamy tu do czynienia z Panem Piłkarzem, który kocha piłkę i Górnika, potrafi robić piłkarski biznes, co dobitnie pokazał na przykładzie Yokoty, „umie w marketing” i uwielbiają go kamery. Mamy tutaj do czynienia z takim potencjałem, że to wszystko może stworzyć coś więcej niż tylko sprawnie działający klub. W grę nie wchodzi minimalizm, tu pogonienie amatorki Masonia nie powinno nas zadawalać. W Zabrzu trzeba mierzyć wysoko! Górnik po zmianach to ma być ogień! Oczywiście, nic się nie zmieni jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, ale chodzi o to, by po tych latach posuchy znów nam się zaczęły rozbudzać apetyty. Do tego potrzebny jest ten pierwiastek szaleństwa, coś, co sprawia, że czasem wymykamy się chłodnej kalkulacji, bo bez tego nie zdobywa się szczytów. W innym przypadku pewnie takie słowa byłyby uznane za dziecinnie naiwne, ale Łukasz zdecydowanie zasługuje na ogromny kredyt zaufania, szczególnie po tym wszystkim, co zrobił i już nieraz udowodnił, że „słowo jest słowo”. No i przecież każdy z Nas kibiców ma w sobie coś z dzieciaka. Szczegółów nie znamy, ale serce podpowiada, że przyszłość Górnika związana powinna być z Poldim.

Trójkolorowy głos