Pieniądze dla biegaczy

GRAND SLAM TRACK

Jeden z najlepszych sprinterów w historii, Amerykanin Michael Johnson, ogłosił powstanie w 2025 roku nowej serii wysoko dotowanych, komercyjnych lekkoatletycznych mityngów dla biegaczy - Grand Slam Track. W przyszłym roku zaplanowano cztery mityngi, w tym dwa w USA, z udziałem stałych uczestników oraz sportowców zapraszanych na konkretne zawody. Łączna suma nagród to 12,6 mln dolarów.

Rozłożone na trzy dni mityngi będą obejmowały wyłącznie biegi podzielone na sześć grup (krótki sprint, długi sprint, wysokie płotki, niskie płotki, średni i długi dystans) zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn. Program nie przewiduje żadnych konkurencji technicznych. W każdej grupie ośmiu zawodników będzie rywalizować w dwóch konkurencjach w każdych zawodach (na przykład na 100 m i 200 m). Zwycięzca każdej grupy w mityngu otrzyma 100 tys. dolarów, drugi - 50 tys., a ósmy 10 tys.

- Ten cykl mityngów zrewolucjonizuje i ponownie postawi lekkoatletykę w centrum uwagi. Nareszcie częściej niż co cztery lata będziemy mogli oglądać wszystkich najlepszych na zawodach - powiedział na konferencji prasowej w Los Angeles Michael Johnson, który od dawna krytykuje lekkoatletyczne władze za zbyt niskie premie dla sportowców. - Mamy największą nagrodę finansową w historii lekkoatletyki. Ci sportowcy zasługują na to za swój talent i ciężką pracę - dodał czterokrotny mistrz olimpijski i były rekordzista świata.

Czterech zawodników w każdej grupie będzie miało kontrakt z Grand Slam Track i zobowiążą się do wzięcia udziału we wszystkich mityngach. Pozostała czwórka będzie zapraszana na podstawie aktualnych wyników w sezonie. Pierwszą stałą uczestniczką cyklu została ogłoszona mistrzyni olimpijska z Tokio w biegu na 400 m przez płotki i w sztafecie, Amerykanka Sydney McLaughlin-Levrone.

Mityngi będą się odbywały od kwietnia do września. Na razie wiadomo, że jeden z nich zostanie zorganizowany w Los Angeles.

(PAP)