Piękne zakończenie sezonu
Rozmowa z Aliną Zagozdą-Dobrzańską, prezeską Częstochowianki
Zawodniczki z Częstochowy tym razem nie musiały drżeć o ligowy byt. Fot. Norbert Giżyński
- Oczywiście. Chciałyśmy postawić kropkę nad „i”, pokazać, że na wiele nas stać, z dobrymi humorami skończyć ten sezon i z nadziejami patrzeć w przyszłość. Przecież w ubiegłym roku dopiero w ostatnim spotkaniu zapewniłyśmy sobie utrzymanie. Doświadczenia mamy więc niesamowite. Jesteśmy silne psychicznie i mentalnie. Nie ukrywam, że cieszę się z sezonu 2024/25, ponieważ w porównaniu z wcześniejszymi był dla nas bardzo dobry.
Jako była siatkarka może pani wskazać mecze, które powinny się zakończyć wygranymi, ale jednak było inaczej?
– Oczywiście, że takie spotkania się zdarzyły. Taka jest żeńska siatkówka. Były spotkania, w których w ciemno zakładaliśmy zdobycie trzech punktów. Było tak chociażby w Długołęce przeciwko SPS-owi (15 marca – przyp. red.). Byłam pełna nadziei, że osiągniemy spokojne zwycięstwo. Tymczasem musieliśmy się bić do końca i udało się zdobyć tylko punkt.
Jakie plany na przyszłość? Można spodziewać się mocnego przemeblowania składu na następny sezon, żeby walczyć o coś więcej?
– Plan jest taki, aby przede wszystkim nawiązać współpracę ze sponsorem strategicznym i dalej budować naszą drużynę. Jeśli chodzi o kwestie sportowe, większa część podstawowego składu zostanie z nami. Obecnie jesteśmy na etapie rozmów z zawodniczkami, które byśmy widzieli jako nasze potencjalne wzmocnienia.
Jeśli chodzi o sprawę sponsora strategicznego, są już potencjalni kandydaci?
– Jest ich wielu i z całego serca bardzo bym chciała współpracować z nimi wszystkimi. Rozmowy trwają. Marzymy o tym, by wysiłek, który wraz z siatkarkami, trenerami, zarządem wkładaliśmy w to, aby swoją postawą, zaangażowaniem pokazać, iż jesteśmy warci współpracy. Nie mogę już teraz powiedzieć, że jest właśnie firma, z którą konsultacje są prowadzone na ostatniej prostej. Tak więc jeszcze wiele drzwi w tej kwestii będziemy próbowali otworzyć i mam nadzieję, że niebawem się to dokona.
Rozmawiał Norbert Giżyński
Alina Zagozda-Dobrzańska liczy, że w nowym sezonie Częstochowianka będzie jeszcze silniejsza. Fot. Norbert Giżyński.