Sport

Piątek na minusie

Dwie kolejne porażki zaliczyli polscy koszykarze w turnieju 3x3. Sytuacja biało-czerwonych jest coraz trudniejsza

w piątek nasi koszykarze nie mieli zbyt wielu powodów do zadowolenia. Fot. PAP

W piątek Polacy rozgrywali dwa mecze. Przed południem zmierzyli się z Holendrami, którzy po czterech spotkaniach mieli identyczny jak nasz zespół bilans (2-2). Rywale zaczęli od mocnego uderzenia, prowadzili 4:1 i 5:2. Ale ta przewaga została szybko odrobiona. Po trafieniu Matczaka po 4 minutach to biało-czerwoni mieli punkt przewagi (8-7). Przez kilka kolejnych minut mecz był bardzo zacięty, na tablicy był remis lub minimalne prowadzenie jednej z drużyn. Liderem Holendrów był Worthy de Jong, któremu imię nadano na cześć słynnego Jamesa Worthy'ego z Los Angeles Lakers. 36-letni Holender jest jednym z najlepiej punktujących całego turnieju olimpijskiego.Polacy mieli dobrą skuteczność przy rzutach za 1 punkt (aż 80 procent wobec 68 proc. rywali), ale zbyt często popełniali straty (11 przy 6 stratach Holendrów). Polacy mieli też problem z dużą liczbą fauli. To zemściło się w końcówce, która należała do "Oranje".

Mecz zakończył się półtorej minuty przed upływem regulaminowego czasu, bo Holendrzy po rzucie Arvina Slaghtera zdobyli decydujący 21 punkt. Słabsze spotkanie rozegrał Michał Sokołowski, który po raz pierwszy na igrzyskach nie zdobył choćby jednego punktu.

Wieczorem Polacy stanęli przed jeszcze trudniejszym zadaniem - grali z typowanymi do medali Serbami, którzy są aktualnymi mistrzami świata. W tym meczu nasz zespół ustępował rywalom o co najmniej klasę - Serbowie prowadzili od samego początku, ich przewaga wynosiła nawet 11 punktów! Rywale momentami bawili się z Polakami, kilkakrotnie ośmieszali naszych graczy w akcjach 1:1.

Po dwóch piątkowych porażkach sytuacja w tabeli mocno się skomplikowała. Nie jest jasne czy Polakom uda się zakwalifikować do czołowej szóstki, która zagra o medale. W niedzielę wieczorem podopieczni trenera Piotra Renkiela rozegrają ostatni mecz eliminacji. Ich rywalem będą obrońcy tytułu olimpijskiego Łotysze. I zapewne dopiero po tym spotkaniu będzie jasne czy uda się awansować do dalszych gier.

 

Polska - Holandia 17:21

Polska: Zamojski 8, Bogucki 6, Matczak 3, Sokołowski 0.

Polska - Serbia 12:21

Polska: Bogucki 6, Zamojski 4, Sokołowski 1, Matczak 1.

 

Pozostałe wyniki: Litwa - Chiny 21:16, Holandia - Litwa 19:18, Francja - Łotwa 20:22, Francja - USA 19:21, Łotwa - Serbia 21:14.

 

1. Łotwa 6-0

2. Holandia 4-2

3. Serbia 4-2

4. Litwa 3-3

5. Francja 2-4

6. Polska 2-4

7. Stany Zjednoczone 1-4

8. Chiny 1-4