Sport

Pewny krok

Postawa Siergieja Bobrowskiego i skuteczność jego kolegów w play offie jest godna podziwu.

Sam Bennett, napastnik Florida Panthers, w play offie zgromadził już 13 pkt (9 goli+4 asysty). Fot. SIPA/USA/PressFocus

NHL

Florida Panthers, obrońcy Pucharu Stanleya, mieli w sezonie zasadniczym kilka drobnych zapaści i w Dywizji Atlantyckiej zajęli 3. miejsce ze stratą 10 punktów do Toronto. Zespół Klonowego Liścia jest już na wakacjach, a Pantery kroczą do kolejnego finału. W drugim spotkaniu półfinałowym pewnie wygrały na wyjeździe z Carolina Hurricanes 5:0 (3:0, 1:0, 1:0) i prowadzą w serii 2-0. W najbliższej perspektywie mają mecz u siebie, w Sunrise.

Siergiej Bobrowski, bramkarz Panter, zasługuje na szczególne pochwały, bowiem od początku play offu prezentuje stabilną formę. Z Huraganami obronił 21 strzałów, zaliczył 4. czyste konto i odniósł 10. zwycięstwo w 14. meczu. 36-letni golkiper ma ustaloną markę i popisał się kilkoma świetnymi interwencjami, gdy wynik był bezbramkowy. On sprawił, że zespół grał pewnie i coraz swobodniej.

Z kolei Frederik Andersen, jego vis-a-vis, chciałby jak najszybciej o tym spotkaniu zapomnieć. Na 16 uderzeń przepuścił 4 i trzecią odsłonę obserwował już z boksu. Jego miejsce zajął Piotr Koczetkow i skapitulował po strzale kapitana Panter, Aleksandra Barkowa (54 min, w przewadze). W tym momencie mecz był już rozstrzygnięty, bo na tablicy pojawił się wynik 5:0.

Nim jednak to nastąpiło, goście solidnie pracowali na taki rezultat. Sam Bennett zdobył 2 gole (16, w przewadze i 40) oraz miał asystę przy trafieniu Gustawa Forslinga (2). 28-letni Kanadyjczyk ma już 13 punktów (9 goli+4 podania) i ten dorobek zapewne powiększy. Ponadto krążek do bramki gospodarzy posłał Matthew Tkachuk (12), zaś Carter Verhaeghe mógł się pochwalić trzema asystami. Carolina przegrała 14 kolejnych meczów w finałach Konferencji Wschodniej!

- Nie potrafię wytłumaczyć co się stało w pierwszej tercji. Intencje mieliśmy dobre, ale nie wykorzystaliśmy sytuacji, tracąc trzy gole - ubolewał trener pokonanych, Rod Brind’Amour.

Natomiast Paul Maurice, szkoleniowiec zwycięzców, studził entuzjazm i był zmartwiony kontuzją Sama Reinharta, który opuścił zespół po pierwszej tercji. Dopiero po szczegółowych badaniach przekonamy się, ile 28-letni Kanadyjczyk będzie pauzował.

Półfinały Pucharu Stanleya

Konferencja Wschodnia: Carolina -Florida 0:5, stan rywalizacji 0-2.

(ws)