PATENT „STRAŻNIKÓW”


NHL

New York Rangers prowadzą w Dywizji Atlantyckiej i zajmują 3. miejsce w Konferencji Wschodniej. W tym sezonie mierzą wysoko, choć do końca pierwszej części pozostało im jeszcze 18 spotkań. Jedno jest pewne - mają sposób na New Jersey Devils. Najpierw wygrali na wyjeździe 5:3 i 5:1, a w Madison Square Garden 3:1 (0:0, 2:0, 1:1). Przed nimi jeszcze jedna potyczka, 3 kwietnia, ale najbliższa z Carolina Hurricanes wydaje się najważniejsza, bo może decydować o kolejności w dywizji.

Mika Zibanejad, 30-letni napastnik, wierny od ośmiu lat „Strażnik”, w ostatnim czasie chodził markotny, bo od 23 grudnia ub.r. nie potrafił zdobyć gola w kompletnych składach. Na 30 meczów zdobył 6 bramek, ale trzy w przewadze, dwie w osłabeniu oraz jedną w dogrywce. W końcu z „Diabłami” Szwed otworzył wynik (33 min) i w tym momencie cały zespół wyjechał z boksu, by mu pogratulować. Zibanejad jest piątym zawodnikiem w historii klubu z siedmioma kolejnymi sezonami, w których zdobył 20 bramek i dołączył do Jeana Ratelle (osiem sezonów), Roda Gilberta, Vica Hadfielda i Andy’ego Bathgate’a (po siedem). Listę strzelców uzupełnili: Erik Gustafsson (40) oraz Vincent Trocheck (59). Jonathan Quick obronił 19 strzałów, a pokonał go Simon Nemec (58). 38-letni bramkarski weteran odniósł 389. zwycięstwo w lidze i wraz z Dominikiem Haszkiem zajmuję 16. miejsce w historii.   

Boston Bruins po trzech zwycięstwach z rzędu tym razem we własnej hali przegrały nieoczekiwanie z St. Louis Blues 1:5 (0:2, 0:2, 1:1). Joel Hofer, golkiper gości, obronił 36 strzałów i był jednym z konstruktorów tej wygranej. Pokonał go jedynie niezawodny David Pastrnak (42) i to był jego 41. gol w sezonie. W Konferencji Wschodniej Boston ma 91 pkt i ustępuję o „oczko” Florydzie, ale ma dwa mecze więcej. „Strażnicy” zgromadzili 88 pkt i są na 3. miejscu.


NY Rangers - New Jersy 3:1, Boston - St. Louis 1:5, Winnipeg - Washington 3:0, Los Angeles - NY Islanders

(ws)