„Owi” coraz bliżej

NHL

Wiele wskazuje na to, że Aleksandr Owieczkin, lider i kapitan Washington Capitals, w tym sezonie zdetronizuje Wayne Gretzky'ego na liście strzelców wszech czasów (894 gole). Po zwycięskim meczu Washington z New York Rangers 5:3 (3:1, 1:2, 1:0) potrzebuje jeszcze tylko 38 bramek. 39-letni już napastnik ma ich na koncie 857 i mimo że lata świetności zapewne ma już za sobą, to na pewno jest zdolny osiągnąć cel, a i koledzy zadeklarowali pomoc.

Tak też było w meczu ze „Strażnikami”: „Owi”, jak nazywają go koledzy, zdobył w krótkim odstępie dwa gole (4 i 6 min), a asysty zaliczyli Dylan Strome oraz Aliaksei Protas. Ten ostatni, 23-letni białoruski napastnik, także wpisał się na listę strzelców (25). Spencer Carbery, trener „Stolecznych”, po meczu nie szczędził komplementów pod adresem swojego kapitana i jest przekonany, że w trakcie sezonu poprawi rekord strzelecki. Wówczas Owieczkin mógłby pójść na sportową emeryturę, choć sam nie składa takich deklaracji.

Szwed Rasmus Sandin również miał dwa podania: przy trafieniach Connora McMichaela (9) oraz wspomnianego Protasa. Wynik ustalił Nic Dowd, który na 36 sek. przed końcem posłał krążek do pustej bramki. Przewaga gospodarzy nie podlegała dyskusji. Igor Szestiorkin miał 41 skutecznych interwencji (w tym 16 w 1. tercji), zaś jego vis-a-vis Logan Thompson zaledwie 16. 27-letniego Kanadyjczyka pokonali: Will Coyle (5), Chris Kreider (21, w przew.) i Filip Chytil (25). Peter Laviolette, trener pokonanych, przekonywał, że zrywy dobrej gry nie wystarczą na tak dobrze grających i renomowanych rywali.

Dla „Stołecznych” to było szóste zwycięstwo w ósmym spotkaniu i z 12 pkt zajmują5. miejsce w Konferencji Wschodniej. Rangersi są o „oczko” i dwie lokaty wyżej. Liderem jest Florida – 15 pkt, ale ma o trzy mecze więcej. W Zachodniej prowadzi Winnipeg – 16 pkt.

Washington – NY Rangers 5:3, San Jose – Los Angeles 4:2, Boston – Philadelphia 0:2, NY Islanders = Anaheim 1:3, Pittsburgh – Minnesota 3:5, Montreal – Seattle 2:8, Ottawa – St. Louis 8:1. (ws)