Ostry finisz w gabinetach
Ostatnie dwa dni przyniosły dwa wzmocnienia Piasta. Gliwiczanie oprócz napastnika wypożyczyli również portugalskiego obrońcę – Miguela Nobregę.
PIAST GLIWICE
W czwartek klub z Okrzei poinformował o finalizacji przenosin do Gliwic Cypryjczyka Andreasa Katsantonisa, który na razie przebywa na zgrupowaniu reprezentacji, a w czerwcu zadebiutował w seniorskiej kadrze swojego kraju. Z kolei reakcją na wzmocnienie ataku było wypożyczenie do drugoligowej Pogoni Grodzisk Mazowiecki 19-letniego Piotra Urbańskiego.
Zastępstwo z Portugalii
Szybko jednak okazało się, że pozyskanie cypryjskiego snajpera nie było ostatnim podpisem. W dniu zamknięcia letniego okna transferowego w biurach na stadionie Piasta działo się sporo. Jeszcze przed południem gliwiczanie mogli pochwalić się kolejną transakcją. Miguel Nobrega ma być następcą sprzedanego do Rakowa Ariela Mosóra. Portugalczyk, który został wypożyczony do końca sezonu, ma 24-lata, a przygodę z piłką zaczynał w akademii Benfiki. W sezonie 2020/21 został wypożyczony z Lizbony do szwajcarskiego Grasshoppers Zurych, a w 2022 trafił do Rio Ave. W barwach klubu z Estadio dos Arcos rozegrał łącznie 38 meczów, w których zdobył jedną bramkę.
– Chcę pomóc drużynie osiągnąć jak najlepsze wyniki, wygrywać mecze i zdobywać cenne punkty. Jestem niezwykle szczęśliwy, że mogę tu być. Nie mogę się doczekać, aby zacząć treningi, spotkać się z zespołem i oczywiście zagrać w meczach. To dla mnie nowy rozdział i jestem bardzo podekscytowany. Wierzę, że ta liga pozwoli mi pokazać swoją jakość i udowodnić, na co mnie stać – przyznał Nobrega, którego Piast może następnego lata wykupić z Rio Ave.
Szukali pomocnika
Jak udało nam się ustalić, w piątkowe popołudnie w siedzibie Piasta jeszcze starano się, żeby lista zakupów była dłuższa, bowiem wzmocnień wymagała linia pomocy. Zwłaszcza, że w czwartek testy medyczne w Rakowie przeszedł skrzydłowy Michael Ameyaw. Nie tak dawno gliwiczanie zgodzili się na wypożyczenie do Stali Mielec Serhija Krykuna, który nie miał zbyt wysokich notowań u trenera Aleksandara Vukovicia. Na skrzydłach zrobiła się więc solidna wyrwa, którą przy Okrzei starano się załatać tuż przed zamknięciem okna. Od soboty Piast bowiem może pozyskiwać piłkarzy tylko z kartą w ręku.
Remis z GKS-em
Nowych twarzy próżno było szukać w piątkowym sparingu z GKS-em Katowice, który był zamknięty dla publiczności, jak i dla przedstawicieli mediów. Katsantonis, jak wspominaliśmy, przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Cypru, Portugalczyk Nobrega dopinał sprawy związane z transferem. Dobrą wiadomością było pojawienie się w spotkaniu Jorge Felixa. Hiszpan wyleczył uraz mięśnia i otrzymał swoje minuty, a to oznacza, że może być gotowy do gry w wyjściowym składzie w najbliższym meczu ligowym. Wracając do sparingu, to mecz zakończył się remisem 1:1. Dla gliwiczan trafił Filip Karbowy, a dla katowiczan Jakub Arak.
(KRIS)
Piast Gliwice – GKS Katowice 1:1
0:1 – Arak (50), 1:1 – Karbowy (59)
PIAST: Szymański - Mokwa, Pitan, Munoz, Huk (31. Liszewski) - Kądzior (46. Daniel), Karbowy, Tomasiewicz, Szczepański (31. Felix), Mucha (46. Skupień) – Rosołek. Trener Aleksandar VUKOVIĆ.
GKS: Strączek - Marzec, Jaroszek, Klemenz (31. Rogala), Komor, A. Czerwiński (31. Antczak) - Galan (46. Bergier), Milewski (46. Bród), Bród (31. Baranowicz), Mak - Bergier (31. Arak). Trener Rafał GÓRAK.