Sport

Orzeł wylądował

Mistrz Polski wreszcie w komplecie. Do zespołu dołączył Luciano Vicentin.

Luciano Vicentin planuje powalczyć o miejsce w wyjściowej szóstce Jastrzębskiego Węgla. Fot. Tomasz Kudala/PressFocus

JASTRZĘBSKI WĘGIEL

Jastrzębianie są już po inauguracji sezonu. W pierwszym meczu pokonali w Tarnowie Barkom Każany Lwów 3:1. Musieli sobie jednak radzić bez Luciano Vicentina. Przyjazd 24-letniego argentyńskiego przyjmującego mocno się bowiem opóźnił. Siatkarz nie mógł wyjechać z ojczyzny, bo przedłużyły się formalności związane z przyznaniem mu wizy pracowniczej do Polski. Wszystkie kwestie formalne zostały jednak załatwione i Vicentin jest już w Jastrzębiu Zdroju. Klub niezwłocznie podzielił się dobrą nowiną. „Orzeł wylądował! Witamy w Jastrzębiu-Zdroju, Luciano” - przywitano siatkarza w mediach społecznościowych.

Dla Argentyńczyka Jastrzębski Węgiel nie jest pierwszym polskim klubem. W sezonie 2021/22 był zawodnikiem pierwszoligowego wówczas BBTS-u Bielsko-Biała. Potem grał w niemieckim VfB Friedrichshafen (2021-23) i ostatnio w tureckim Ziraat Bankasi Ankara. Vicentin jest etatowym reprezentantem swojego kraju. Brał udział m.in. w ostatnich igrzyskach olimpijskich w Paryżu, ale niczym szczególnym - zresztą jak reprezentacja Argentyny - się nie wyróżnił. W przegranych spotkaniach ze Stanami Zjednoczonymi, z Japonią i Niemcami wchodził na boisko z kwadratu dla rezerwowych. Lepiej poszło mu w ubiegłorocznych mistrzostwach Ameryki Południowej. Argentyńczycy turniej wygrali, a on otrzymał tytuł MVP turnieju.

W ekipie mistrza Polski Vicentina czeka trudna walka o miejsce w składzie. Jego rywalami są bowiem Tomasz Fornal, którego pozycja jest niepodważalna, doświadczony Marcin Waliński i reprezentant Francji Timothee Carle.

Argentyńczyk szansę zaprezentowania swoich umiejętności będzie miał już w najbliższą sobotę. Jastrzębski Węgiel w meczu na szczycie podejmie Asseco Resovię.

(mic)