Sport

Olimpijskie ambicje

Olimpijskie ambicje

Zuzanna Wielgos ma szansę awansować na igrzyska we wszystkich konkurencjach.

 

TENIS STOŁOWY

Trzeci sezon z rzędu 18-letnia Zuzanna Wielgos zdobywa medale w seniorskich mistrzostwach kraju. W 2022 roku był to brąz w mikście z Szymonem Kolasą, w kolejnej edycji złoto w tej konkurencji z Tomaszem Kotowskim i brązowy w deblu z Natalią Bogdanowicz. W miniony weekend w Centrum Szkolenia PZTS im. Andrzeja Grubby sięgnęła po srebro w singlu oraz brąz w grze mieszanej z Samuelem Kulczyckim.


- Mieliśmy stanąć z Tomkiem Kotowskim do obrony mistrzostwa, ale kilka dni przed turniejem zapadła decyzja o zmianie składów. Zgłoszona zostałam z Samuelem Kulczyckim, a Katarzyna Węgrzyn z Tomkiem. Roszada była podyktowana przygotowaniami do kwalifikacji olimpijskich - powiedziała wychowanka LZS Kąkolówka, która obecnie występuje w Fibrain Politechnice Rzeszów.


Z Natalią Bajor oraz bliźniaczkami Anną i Katarzyną Węgrzyn Zuzanna awansowała do zawodów drużynowych w igrzyskach w Paryżu. To oznacza jednocześnie, że dwie z nich, najwyżej sklasyfikowane w rankingu światowym, rywalizować będą także w singlu. Wielgos ma szansę na olimpijski „bilet" również w mikście. - Rok temu z Samuelem wywalczyliśmy młodzieżowe mistrzostwo Europy, a teraz wystąpiliśmy w MP, wygrywając 3 z 4 pojedynków. Na przełomie marca i kwietnia potrenujemy na zgrupowaniu we Władysławowie, a następnie pojedziemy na turniej kwalifikacyjny do czeskiego Hawirzowa - wyjaśnia utalentowana nastolatka. Wystartuje w nim około 30 par z całego świata, a tylko 4 z nich zdobędą kwalifikację. - Z Samuelem dobrze się dogadujemy i jeśli zagramy na wysokim poziomie, a na taki nas stać, to mamy szansę wygrywać z najlepszymi - oceniła Polka.


W półfinale 92. MP lepsi od Wielgos i Kulczyckiego okazali się... Kotowski i K. Węgrzyn, a po tytuł sięgnęli jednak Marek Badowski i Natalia Bajor. W singlu, Wielgos pierwszy raz w karierze dotarła do finału, w którym przegrała z Katarzyną Węgrzyn 1:4. W półfinale wygrała 4:3 z rozstawioną z jedynką i zdecydowanie najlepszą polską pingpongistką na liście światowej, 27-letnią Bajor. - Byłam bardzo dobrze przygotowana i postawiłam sobie za cel medal w Gdańsku. Jestem szczęśliwa, że wytrzymałam końcówkę i wygrałam pierwszy raz z Natalią – przyznała. Nie udało się stanąć na podium Wielgos tylko w deblu. Z Bogdanowicz przegrały ćwierćfinał 2:3 z późniejszymi triumfatorkami Martyną Lis i Agatą Zakrzewską.

(jj)