Olek ma tytuł

Solidny mecz Olejniczaka, epizody Balcerowskiego, trzy trójki Gielo. Europejskie ligi coraz bliżej końca sezonów zasadniczych.

Koszykarze Unicaji świętowali zdobycie tytułu razem z mieszkańcami Malagi. Fot. Facebook Unicaja Baloncesto

POLACY ZA GRANICĄ

◼ W lidze hiszpańskiej rozegrano 31. kolejkę. Surne Bilbao pokonało u siebie Leymę Coruna 79:67, a Tomasz Gielo zdobył 9 punktów. Polak był na boisku 21 minut, rzucał wyłącznie za trzy punkty (3 z 8), miał też 6 zbiórek i 2 asysty. Casademont Saragossa, w którym gra AJ Slaughter, przegrało we własnej hali z Coviran Granada 88:95. Były rozgrywający polskiej reprezentacji był na boisku 10 minut, ale nie zdobył żadnego punktu. Amerykanin miał 1 asystę, spudłował oba rzuty z gry (0/1 za dwa, 0/1 za trzy punkty).

Unicaja tym razem w lidze pauzowała, bo uczestniczyła w rozgrywanym w Atenach Final Four Ligi Mistrzów FIBA. Przypomnijmy, że zespół z Malagi wygrał te rozgrywki – w półfinale pokonał AEK Ateny 71:65, a w finale Galatasaray 83:67. Niestety, trudno coś dobrego powiedzieć o grze Aleksandra Balcerowskiego. Środkowy naszej reprezentacji pierwsze spotkanie zakończył z zerowym dorobkiem, a w drugim zaliczył ledwie punkt. W finale był na boisku tylko 7 minut.

Do końca sezonu zasadniczego ligi hiszpańskiej pozostały trzy kolejki. Na czele Real, Unicaja jest czwarta, Casademont zajmuje 12. miejsce, a Bilbao dopiero 14.

◼ W lidze francuskiej Saint Quentin pokonało u siebie outsidera z La Rochelle 75:59. Dominik Olejniczak przez cały sezon jest podstawowym graczem SQ, tak samo był i tym razem. Spędził na boisku 32 minuty (najdłużej w zespole), zdobył 8 punktów. Trafił 3 z 6 za dwa punkty oraz 2 z 4 na linii osobistych. Miał też 9 zbiórek i asystę. Pod względem wskaźnika efektywności był drugim graczem gospodarzy (13 punktów). Po 29 rozegranych meczach Saint Quentin zajmuje 10. miejsce w tabeli Betclic Elite. Na czele jest euroligowy Paris Basketball.

◼ W lidze tureckiej ważny mecz z sąsiadem w tabeli przegrał Bahcesehir College. Drużyna Mateusza Ponitki uległa we własnej hali ekipie Mersin BBGSK (59:60). Ponitka zaczął mecz na ławce rezerwowych, był na parkiecie 20 minut i zdobył 5 punktów. Skuteczność tym razem nie była mocną stroną naszego kapitana, bo trafił ledwie 1 z 4 rzutów za dwa punkty, 0/1 zza łuku oraz 3 z 4 rzutów z linii osobistych. Miał też 5 zbiórek i asystę. Bahcesehir po 29. kolejkach zajmuje piąte miejsce w tabeli (bilans 17-12). Do końca sezonu zasadniczego została jedna kolejka.

(p)