Marko Sedlacek udanie zastąpił w pierwszej szóstce Tomasza Fornala. Fot. PAP/Jarek Praszkiewicz.


Odzyskany fotel

Jastrzębski Węgiel po zwycięstwie z zespołem z Bełchatowa powrócił na pozycję lidera.

 

PLUSLIGA

Aluron CMC Warta Zawiercie w środę pokonał Grupę Azoty ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle i awansował na pierwsze miejsce w tabeli. Jastrzębianie, aby powrócić na fotel lidera, musieli pokonać PGE GiEK Skrę Bełchatów. Goście nie zamierzali miejscowym ułatwiać zadania. Dla nich spotkanie też miało ogromne znaczenie, bo walczą o awans do play offu. Ewentualna wygrana znacznie przybliżyłaby ich do tego celu.

Jastrzębski Węgiel wyszedł na parkiet bez Tomasza Fornala. Trener Marcelo Mendez dał mu odpocząć. Zastępował go Marko Sedlacek i początkowo nie radził sobie najlepiej. Był bardzo zdenerwowany przez co miał problemy z dokładnością. W pewnym momencie wydawało się nawet, że zaraz opuści parkiet, bo poirytowany jego nieporadnością Mendez nakazał Fornalowi się rozgrzewać. Ostatecznie do zmiany nie doszło, a Sedlacek z każdą kolejną minutą nabierał pewności sobie. Od połowy seta był już silnym punktem Jastrzębskiego Węgla. Trzymał przyjęcie i skutecznie atakował.

Bełchatowianie niewiele mieli do powiedzenia. Dotrzymywali kroku rywalom tylko na początku pierwszej i trzeciej partii. W tym drugim przypadku wygrywali już 12:8. Gdy jednak gospodarze mocniej nacisnęli - zagrywki Sedlacka - błyskawicznie stracili przewagę. W końcówce natomiast decydujące punkty zdobyli: rezerwowy Ryan Sclater, Norbert Huber oraz Rafał Szymura. Aplauz widowni wywołał też efektowny, pojedynczy blok Jurija Gładyra na Bartłomieju Lemańskim.

(mic)

 

Jastrzębski Węgiel – PGE GiEK Skra Bełchatów 3:0 (25:20, 25:20, 25:19)

JASTRZĘBIE: Toniutti, Sedlacek (11), Gładyr (9), Patry (6), Szymura (7), Huber (11), Popiwczak (libero) oraz Macionczyk (1), Sclater (9). Trener Marcelo MENDEZ.

BEŁCHATÓW: Łomacz (2), Aciobanitei (60, Lemański (4), Konarski (11), Lipiński (9), Poręba (60, Diez (libero) oraz Derouillon (1), Petkow (2), Kupka (1). Trener Andrea GARDINI.

Sędziowali: Mariusz Gadzina (Strzyżów) i Grzegorz Janusz (Jasło). Widzów 1916.

Przebieg meczu

I: 10:8, 15:13, 20:15, 25:20.

II: 10:5, 15:8, 20:16, 25:20.

III: 7:10, 15:14, 20:16, 25:19.

Bohater – Marko SEDLACEK.

 

Aluron CMC Warta Zawiercie – Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:0 (25:19, 25:17, 25:23)

ZAWIERCIE: Tavares Rodrigues (2), Kwolek (10), Zniszczoł (7), Butryn (8), Łaba (90, Bieniek (11), Perry (libero). Trener Michał WINIARSKI.

KĘDZIERZYN-KOŹLE: Janusz (2), Śliwka (9), Smith (1), Kaczmarek (3), Bednorz (14), Paszycki (5), Banach (libero) oraz Szymański, Takvam (1), Kluth (4). Trener Adam SWACZYNA.

Sędziowali: Maciej Kolendowski i Paweł Burkiewicz (obaj Kraków).  Widzów 1500.

Przebieg meczu

I: 10:8, 15:12, 20:15, 25:19.

II: 10:7, 15:11, 20:15, 25:17.

III: 10:8, 15:13, 19:20, 25:23.

Bohater - Luke PERRY.

 

Bogdanka LUK Lublin – Asseco Resovia 1:3 (23:25, 23:25, 25:23, 17:25)

LUBLIN: Komenda (1), Brand (15), Nowakowski (5), Schulz (5), Ferreira (11), Kania (8), Hoss (libero) oraz Zając (1), Wachnik (7), Malinowski (7), Krysiak, Kędzierski. Trener Massimo BOTTI.

RZESZÓW: Drzyzga (2), Louati (17), Kłos (9), Boyer (18), DeFalco (16), Kochanowski (9), Potera (libero) oraz Cebulj (1), Kozub, Staszewski, Bucki. Trener Giampaolo MEDEI.

Sędziowali: Marcin Herbik i Tomasz Janik (obaj Warszawa). Widzów 4080.

Przebieg meczu

I: 8:10, 10:15, 18:20, 23:25.

II: 7:10, 13:15, 17:20, 23:25.

III: 10:7, 12:15, 15:20, 25:23.

IV: 5:10, 10:15, 13:20, 17:25.

Bohater – Michał POTERA.

 

Projekt Warszawa – Indykpol AZS Olsztyn zakończył się po zamknięciu wydania.

 

1-8 - awans do play offu; 16 – spadek do I ligi

 

Następne mecze 4.04.: Gdańsk – Częstochowa, Lwów – Radom.