Odwołany bramkarz
Andrej Wasilewski miał zły dzień i po wpuszczeniu pięciu goli został zmieniony.
Na przestrzeni ostatnich sezonów taka sytuacja chyba nie miała miejsca. Rosyjski bramkarz, od lat oklaskiwany nie tylko Tampa Bay, został odwołany z lodu po pięciu golach, w tym czterech na 14 strzałów w drugiej tercji. Miało to miejsce w Scotiabank Arena w wygranym meczu Toronto Maple Leafs z Tampa Bay Lightning 5:2 (1:1, 4:0, 0:1). Jonas Johansson, zmiennik Wasilewskiego, obronił 14 uderzeń gospodarzy i zachował czyste konto, jednak mecz został już wcześniej rozstrzygnięty. – Można policzyć na palcach jednej ręki przypadki, gdy dochodzi do zmiany bramkarzy – komentował to wydarzenie trener pokonanych,Jon Cooper.
Gospodarze rozstrzygnęli mecz po dwóch tercjach, a potem byli już myślami przy kolejnej, wyjazdowej potyczce z New Jersey. William Nylander strzelił dwa gole (4 i 28 minuta) oraz asystował przy trafieniu Austina Matthewsa (22, w przewadze). Ma już pięć bramek i dwie asysty. Ponadto do bramki „Błyskawicy” krążek posyłali Max Pacioretty (30) oraz Matthew Knies (35). W połowie drugiej odsłony goście grali przez dwie minuty w podwójnej przewadze, oddali siedem strzałów, ale Anthony Stolarz raz po raz popisywał się znakomitymi paradami i w sumie zaliczył 32 skuteczne interwencje. Po meczu zewsząd zbierał gratulacje, a pokonali go jedynie Nicolas Paul (16) oraz Brayden Point (55, w przewadze).
Hokeiści Toronto od lat mają wysokie aspiracje, ale po awansie do play offu kończą na 1. lub 2. rundzie. Ten sezon zaczęli całkiem na udanie, bowiem z sześciu meczów przegrali zaledwie dwa (Montreal 0:1 i NY Rangers 1:4) i przed „Błyskawicą” okazali się lepsi od New Jersey i Pittsburgha (dwa razy po 4:2) oraz Los Angeles (6:2). W konferencji Wschodniej zajmują 4. lokatę z ośmioma punktami, mają trzy „oczka” straty do New Jersey, ale o dwa mecze mniej.
Toronto – Tampa Bay 5:2
(ws)