NHL
Hokeiści New York Rangers, najlepsi w sezonie zasadniczym, w finale konferencji przegrali u siebie z Florida Panthers 0:3 i znaleźli się niezbyt ciekawej sytuacji. „Strażnicy” jednak straty szybko odrobili, bowiem w rewanżu zwyciężyli 2:1 po dogrywce. W takich samych okolicznościach wygrali z „Panterami” w Sunrise 5:4 (2:2, 2:0, 0:2, 1:0). „Strażnicy” odnieśli 34. zwycięstwo w sezonie, najwięcej w historii NHL. O wygranej zadecydował Alex Wennberg w 65:35 min i to był jego pierwszy gol w play offie i dopiero drugi w 32 meczach dla Rangersów od czasu przejścia 6 marca z Seattle.
Nim doszło do rozstrzygnięcia mecz był emocjonujący i miał kilka zwrotów akcji. Goście w 8 minucie w ciągu 25 sekund objęli prowadzenie po golach Alexisa Lafrenierego i Barclaya Goodrowa. Ci sami zawodnicy pokonali Siergieja Bobrowskiego (18. obron) odpowiednio w 36 i 39 min. Jeszcze w pierwszej tercji Sam Reinhart doprowadził do remisu i wykorzystał dwie liczebne przewagi (3 i 15). Na kolejne bramki „Panter” czekaliśmy do ostatniej odsłony i Aleksander Barkow (36) oraz Gustav Forsling (47) znów doprowadzili do remisu. Igor Szestiorkin, bramkarzy przyjezdnych, nie miał prawa się nudzić, bowiem zaliczył 33 skuteczne interwencje, w tym 18 w trzeciej tercji.
- To był najtrudniejszy okres w tej serii. Prowadziliśmy 4:2, ale byliśmy w stanie oblężenia. Nie wytrzymaliśmy naporu, ale ostatecznie wygraliśmy – stwierdził trener zwycięzców, Peter Laviolette.
Następne spotkanie w nocy z wtorku na środę na Florydzie i gospodarze będą chcieli doprowadzić w serii do remisu.
PÓŁFINAŁY PUCHARU STANLEYA
Konferencja Wschodnia: Florida – NY Rangers 4:5 po dogr., stan rywalizacji 1-2.
(ws)