Sport

Od razu trafili na „dwójki”

Kamil Majchrzak pokonał dwóch rywali w kwalifikacjach i zagra w turnieju głównym ATP 500 w Bazylei. Zacznie z szóstym tenisistą świata, Benem Sheltonem.

Kamil Majchrzak szuka cennych punktów do rankingu w hali - po Sztokholmie, czas na turniej w Bazylei. Fot. instagram.com/swissindoorsbasel_official/

Najwyżej notowany polski tenisista miał zbyt niski ranking - aktualnie 75. ATP - by znaleźć się od razu w głównej drabince halowej imprezy Swiss Indoors Basel (korty twarde, 2,52 mln euro w puli nagród), która startuje w poniedziałek. Musiał więc przebijać się przez dwie rundy eliminacji, w których był rozstawiony z „szóstką”.

Bez straty seta

No i wykonał zadanie, w dwóch meczach nie tracąc seta. Najpierw wygrał 6:4, 6:4 z 89. na liście ATP Hiszpanem Pedro Martinezem, a w decydującej rundzie pokonał notowanego na 70. pozycji Francuza Valentina Royera 6:4, 7:5. Polak znakomicie rozpoczął mecz, bo od dwóch przełamań (1:0, 3:0). Miał też trzy szanse na potrójnego breaka, a potem sam stracił swój serwis - na 4:2, ale pewnie sięgnął po pierwszą partię (6:4). Drugi set toczył się bez przełamań do stanu 5:5, wtedy Majchrzak zdobył breaka (6:5) i skutecznie serwował po cenne zwycięstwo.

Rywalem piotrkowianina na otwarcie w fazie głównej będzie rozstawiony z numerem 2. Amerykanin Ben Shelton, obecnie szósty na świecie. Obaj tenisiści zmierzą się ze sobą po raz pierwszy. Z „jedynką” w Bazylei zagra inny tenisista z USA, Taylor Fritz (4. ATP).

Dramat Rune

Majchrzak w minionym tygodniu rywalizował w zawodach ATP 250 w Sztokholmie, gdzie odpadł w 2. rundzie z Amerykaninem Sebastianem Kordą. Turniej wygrał rozstawiony z nr 2. Casper Ruud (12. ATP), który w niemal perfekcyjnym finale (68 minut, tylko 2 niewymuszone błędy) pokonał Francuza Ugo Humberta (25.) 6:2, 6:3. To 14. tytuł w karierze 26-letniego tenisisty z Oslo, a drugi w tym roku (w maju zwyciężył w prestiżowej imprezie ATP 1000 w Madrycie). Ruud to pierwszy w historii norweski triumfator turnieju w stolicy Szwecji.

Humbert awansował do finału po kreczu rozstawionego z „jedynką” Holgera Rune (11. ATP) - 22-letni Duńczyk wygrał pierwszego seta 6:4, ale przy stanie 2:2 w drugim nie był w stanie samodzielnie opuścić kortu; badania wykazały, że doznał zerwania ścięgna Achillesa i czeka go wielomiesięczna przerwa.

Piłka od finału

Do półfinału rywalizacji debli w Sztokholmie dotarli Jan Zieliński i Adam Pavlasek, ale przegrali z Amerykaninem Vasilem Kirkovem i Holendrem Bartem Stevensem 4:6, 6:3, 11:13. W super tie-breaku przy stanie 10:9 Polak i Czech nie wykorzystali piłki meczowej. Teraz spróbują swoich sił także w Bazylei, ale oni także - podobnie jak Majchrzak - już w 1. rundzie trafili na rozstawionych z „dwójką” Simone Bolelliego i Andreę Vavassoriego (nr 2).

Przełamanie Daniiła

W innym turnieju ATP 250 minionego tygodnia, w Ałmatach, triumfował rozstawiony z nr 2. Daniił Miedwiediew (14. ATP) - w finale 29-letni Rosjanin pokonał Francuza Corentina Mouteta (41.) 7:5, 4:6, 6:3 i zdobył 21. tytuł w karierze. Jest drugim aktywnym graczem, po Novaku Djokoviciu, który osiągnął 40 finałów - Serb ma ich 143 (z których 100 wygrał). Poprzedni tytuł tenisista z Moskwy fetował w maju 2023 w ATP 1000 w Rzymie.

Z kolei turniej ATP 250 w Brukseli zakończył się zwycięstwem także rozstawionego z „dwójką” Felixa Auger-Aliassime’a (13.) - w finale Kanadyjczyk pokonał rozstawionego z „trójką” Czecha Jirigo Leheckę (17.) 7:6 (7-2), 6:7 (6-8), 6:2 i wywalczył 8. tytuł w karierze, a trzeci w tym roku. W ćwierćfinale debla w stolicy Belgii odpadli Piotr Matuszewski i Bośniak Damir Dzumhur.

Tomasz Mucha

Król Sinner się obronił

Czołowa piątka tenisistów rankingu rywalizowała w Rijadzie w pokazowym, ale najlepiej opłacanym, turnieju tenisowym na świecie - Six Kings Slam. W sobotnim finale Jannik Sinner (2. ATP) pokonał lidera rankingu Hiszpana Carlosa Alcaraza 6:2, 6:4; Włoch obronił tytuł zdobyty przed rokiem w premierowej edycji imprezy. Trzecie miejsce zajął Amerykanin Taylor Fritz (4.), który wygrał z Novakiem Djokoviciem (5.) pierwszego seta 7:6 (7-4), a następnie Serb skreczował. W imprezie udział wzięli także Niemiec Alexander Zverev (3.) oraz Grek Stefanos Tsitsipas (zastąpił kontuzjowanego Brytyjczyka Jacka Drapera), którzy odpadli w ćwierćfinałach; w półfinałach Sinner pokonał Djokovicia, a Alcaraz - Fritza. Włoch zarobił 6 milionów dolarów, a każdy z uczestników miał zagwarantowane 1,5 mln.