Sport

Oczekiwanie na wygraną

Brak skuteczności jest największą zmorą naszych reprezentantek.

Martyna Sass z kazachskim Aisulu Ałmaty została wystawiona na poważną próbę. Fot. Łukasz Sobala/PressFocus

EWHL

Sześć meczów i zerowe konto to bilans polskich hokeistek, występujących pod szyldem Tauron Metropolia Silesia w Europejskiej Lidze Hokeja Kobiet (EWHL). Największą bolączką naszych pań jest marna skuteczność, bowiem bilans bramkowy 8:22 jest wielce wymowny. Dodajmy, że siedem trafień zanotowały w pierwszym dwumeczu z Eagles South Tyrol (1:4 i 6:7), ale w kolejnych występach było gorzej.

Klapą zakończyła się wyprawa do austriackiego Zeltwegu, gdzie nasze panie zmierzyły się z kazachskim zespołem Aisulu Ałmaty, przegrywając 0:3 i 0:4.

- Hokeistki potrafiły stworzyć wiele dogodnych sytuacji, a tymczasem ku naszej rozpaczy krążek mijał nawet pustą bramkę - bezradnie rozkłada ręce trener Arkadiusz Sobecki. - Graliśmy z wymagającymi rywalkami, ale to nie może być usprawiedliwieniem, że przez 120 minut nie potrafimy zdobyć bramki. Mam tylko nadzieję, że w kolejnych występach przełamiemy tę niemoc.

Gole: Nicholson 2 (33, w osłab., 35), Maplethorpe (51).

Gole: Szirokowa (11), Nicholson (12), Trotter (14), Rioux (46).

Teraz kadrowiczki wracają do obowiązków ligowych i kolejny dwumecz w EWHL rozegrają w ostatni weekend października z Sabres St. Polten.

(s)