Oby zdrowie dopisało
Już w pierwszej kolejce ligi angielskiej kibice dojdzie do ciekawego starcia mistrza kraju z ambitną Chelsea.
ANGLIA
Napięty kalendarz spowodował, że Pep Guardiola będzie musiał nieco pogłówkować na starcie sezonu Premier League. Reprezentanci Anglii Phil Foden, John Stones i Kyle Walker dopiero kilka dni temu zakończyli swoje urlopy i na razie nie zapowiada się na to, żeby byli w stanie wziąć udział w niedzielnym hicie kolejki przeciwko Chelsea. – Odbyli dwie, może trzy sesje treningowe. Co prawda przyjechali w dobrej formie. W profesjonalnej piłce zawodnicy dbają o siebie nawet podczas urlopu. Nie wiem jednak czy zagrają. W niedzielę wybierzemy skład – stwierdził hiszpański trener.
Pewne natomiast jest to, że w spotkaniu przeciwko „The Blues” nie zagra Rodri, jeden z najważniejszych piłkarzy „The Citizens”. Mistrz Europy jeszcze nie rozpoczął trenować z zespołem. – Jeszcze go nawet nie widziałem. Sądzę, że czuje się dobrze, ale to można ocenić dopiero po tym, jak zacznie trenować. Na występ przeciwko Chelsea nie ma szans – zaznaczył Pep Guardiola. To poważne osłabienie, ale czy ekipa z Londynu będzie potrafiła to wykorzystać?
Trudno bowiemprzewidzieć, jak prezentować się będzie Chelsea po zmianie trenera. Zespół po Mauricio Pochettino przejął Enzo Maresca. Włoch ma podnieść drużynę z kryzysu. Musi liczyć na to, że pomogą mu w tym jego podopieczni, którzy w poprzednim sezonie nie byli w najlepszej dyspozycji. Przykładem takiego zawodnika jest Christopher Nkunku, który praktycznie cały sezon stracił z powodu kontuzji. Dołączył do Chelsea na początku sezonu i od razu doznał kontuzji kolana, którą leczył aż do grudnia 2023 roku. Gdy w końcu zaczął grać, znów odniósł kontuzję, tym razem uda, przez którą pauzował dwa miesiące. Tym samym w lidze zaliczył zaledwie 11 występów (439 minut). Teraz Francuz wierzy w to, że szczęście się do niego uśmiechnie. – Byłem sfrustrowany przez cały sezon. Nie miałem ani jednego momentu w sezonie, gdy mogłem powiedzieć, że czuję się dobrze. Wszystko przez kontuzje, które się nie kończyły – wspominał poprzedni sezon były piłkarz PSG i RB Lipsk. – Teraz najważniejszą sprawą jest gotowość do pracy i poczucie szczęścia, które nie towarzyszyło mi przez ostatni rok – dodał Nkunku. W minionych rozgrywkach tylko trzy razy wychodził na boisko w pierwszym składzie. Liczy na to, że teraz stanie się kluczową postacią zespołu. Pozostaje jedynie otwarte pytanie, czy także Enzo Maresca widzi go w wyjściowej jedenastce?
Kacper Janoszka
Mecz Manchester United – Fulham zakończył się po zamknięciu numeru.