Sztab szkoleniowy GKS-u Katowice jest zadowolony z efektów pracy podczas zgrupowania w Opalenicy. Fot. PressFocus


Obóz zakończony

GieKSa zremisowała ostatni sparing podczas zgrupowania w Wielkopolsce.


GKS Katowice zakończył już tygodniowy obóz przygotowawczy w Opalenicy. Zawodnicy dziś wrócą na Górny Śląsk, a w ich miejsce pojawi się na zgrupowaniu damska drużyna GKS-u. Szkoleniowiec GieKSy nie ukrywał, że jest zadowolony z tego, jak potoczyły się przygotowania w Wielkopolsce. - Trzeba podkreślić zaangażowanie piłkarzy. Jeśli tylko są zdrowi, sami się napędzają do pracy. Dwóch naszych chłopaków z akademii zostało w Katowicach, ale poza nimi 24 zawodników z pola i 4 bramkarzy cały czas jest w pełnej gotowości i każdy nakręca się do wykonywania pracy. Cieszy mnie to, bo zdrowie jest najważniejsze. Jeśli będziemy je mieli, efekty będą przychodzić – powiedział Rafał Górak. Mimo wszystko zauważył, że występowały pewne przeszkody. – Pogoda na początku nam nie sprzyjała, mieliśmy trochę problemów – w trakcie jednego z treningów z oblodzeniem boiska, a w jednej grze kontrolnej z zalaną murawą. Jednak wszyscy zdawali sobie sprawę z tego, jaki jest okres i że tak może być.

Ostatnim sprawdzianem w Opalenicy był mecz z rezerwami Lecha Poznań. Sztab szkoleniowy z Katowic postanowił, że w meczu wystąpią dwie różne „jedenastki”, które dostaną po 45 minut na boisku. Pierwsza z nich zakończyła pierwszą połowę z jednobramkową stratą, po tym jak gola zdobył Igor Kornobis. Jednak po przerwie GKS-owi udało się wyrównać, zdobywając bramkę po sprytnie rozegranym rzucie wolnym – gola mocnym strzałem zza pola karnego zdobył Mateusz Marzec.

Okres przygotowawczy był również szansą dla kilku zawodników z akademii „Młoda GieKSa”, żeby pokazać swoje możliwości trenerowi. Rafał Górak w sparingach sięgał po mniej doświadczonych zawodników, aby sprawdzić ich przydatność dla pierwszego zespołu. Trener przy okazji zakończonego obozu podsumował to, jak radzą sobie młodzi piłkarze. - W obrębie pierwszego zespołu mamy 30 zawodników. 8 ludzi jest z naszej akademii. Jest to ok. 30 proc., więc moim zdaniem jest to fajna liczba. Te roczniki, które wchodzą – 2005, 2006 – to zawodnicy, którzy przeszli pełen proces rozwoju w naszej akademii. Widzę bardzo wysoki poziom tych chłopców. To są młodzi ludzie i muszą być cierpliwi. Jestem z ich pracy naprawdę zadowolony i widzę duży potencjał – stwierdził 50-letni trener.

Zakończony okres przygotowawczy nie oznacza wolnego czasu dla zawodników. Już w piątek, 2 lutego drużyna z Katowic zmierzy się z Hutnikiem Kraków. Tydzień później zagra ostatni mecz kontrolny z Odrą Opole.


Lech II Poznań – GKS Katowice 1:1 (1:0)

1:0 – Kornobis (29), 1:1 – Marzec (89).

LECH: Stachowiak (46. Zborek) - Kalata (73. Wolski), Wichtowski, Orzechowski, Kukułka - Niedzielski (67. Nadolski), Nadolski (46. Cywka), Juszczyk (67. Pawłowski) - Kornobis (67. Warciarek), Pawłowski (46. Pacławski), Wolski (46. Stankiewicz).

GKS: (I połowa) Szczuka - Wasielewski, Kuusk, Jędrych, Komor, Rogala - Aleman, Baranowicz, Kozubal, Mak - Bergier. II połowa: Pęksa - Krawczyk, Jaroszek, Janiszewski, Trepka, Danek - Błąd, Shibata, Repka, Marzec - Arak.


Kacper Janoszka