Obdarzony zaufaniem
Nowy szkoleniowiec „portowców” Robert Kolendowicz skompletował sztab trenerski.
POGOŃ SZCZECIN
W czwartek nowym szkoleniowcem „portowców” został 44-letni (urodziny będzie obchodził 26 września) Robert Kolendowicz, który na tym stanowisku zastąpił Szweda Jensa Gustafssona. Z „Dumą Pomorza” podpisał kontrakt obowiązujący do 30 czerwca 2026 roku. Ostatnim polskim szkoleniowcem, który prowadził Pogoń był Maciej Skorża. Odpowiadał za wyniki granatowo-bordowych od 5 czerwca do 30 października 2017 roku. Potem opiekę nad zespołem ze Szczecina sprawowali Niemiec Kosta Runjaić (od 6 listopada 2017 roku do 23 maja 2022 roku) oraz wspomniany już Jens Gustafsson (od 15 czerwca 2022 roku).
Dziewięć lat w klubie
Robert Kolendowicz jest wychowankiem MKS-u Chocicza, lista klubów, o które zahaczył jest wyjątkowo długa. Na jego szlaku znalazły się między innymi: Sokół Pniewy, Amica Wronki, Lech Poznań, Warta Poznań, GKS Bełchatów, Groclin/Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski, Korona Kielce, ŁKS Łódź, Zagłębie Lubin (w 2007 roku zdobył z nim mistrzostwo Polski), Odra Wodzisław Śląski, Pogoń Szczecin (w 2012 roku wywalczył z nią awans do ekstraklasy), Flota Świnoujście. Karierę piłkarską zakończył w 2016 roku w Mewie Resko. Rozegrał w ekstraklasie 98 meczów, w których strzelił 5 goli, raz wystąpił w reprezentacji Polski.
Do „Dumy Pomorza” dołączył 19 kwietnia 2015 roku, pełniąc funkcję asystenta trenera rezerw. Od 1 października tego samego roku do 28 maja 2018 roku był koordynatorem w Akademii, a następnie dołączył do sztabu szkoleniowego pierwszej drużyny. Przez sześć ostatnich sezonów pełnił w nim rolę asystenta I trenera, najpierw Kosty Runjaicia (147 meczów), potem Jensa Gustafssona (87 meczów). W tym czasie Pogoń zdobyła dwa brązowe medale mistrzostw Polski i trzykrotnie rywalizowała w rozgrywkach europejskich. W marcu tego roku Kolendowicz obronił pracę dyplomową i uzyskał licencję UEFA PRO. W roli pierwszego trenera zadebiutuje w sobotnim meczu z Widzewem Łódź.
Oczywisty wybór
- Wybór Roberta jest dla nas oczywistością - powiedział dyrektor pionu sportowego Pogoni, Dariusz Adamczuk. - Robert doskonale zna realia klubu, jego wizję, struktury I drużyny i akademii. Jest naszym trenerskim wychowankiem, który przez ostatnie lata zdobywał wiedzę oraz rozwijał się u boku bardzo dobrych szkoleniowców. Zapracował na szansę samodzielnego poprowadzenia zespołu i wiem o tym, że jest gotowy, by z sukcesami prowadzić Pogoń.
Priorytetem wygrywanie
- Będę odpowiadał za całość projektu, ale niezwykle istotne, aby otaczali mnie ludzie jakościowi i merytoryczni - powiedział Robert Kolendowicz na pierwszej konferencji prasowej. - Paweł Ozga będzie blisko ze mną współpracował, jest z nami jeszcze trener Vitor Gazimba. Być może nas opuści, ale ciągle jeszcze pracuje w Pogoni i daje z siebie sto procent. Tomek Krzywonos był wcześniej analitykiem, a teraz będzie trenerem i będzie odpowiadał za pracę podczas treningów. Wzięliśmy też młodego, utalentowanego trenera z akademii, Dawida Nowaka, który będzie pomagał we wprowadzaniu do drużyny zawodników z akademii. Pozostali członkowie sztabu pozostają bez zmian. Daliśmy sobie trzy tygodnie pracy w takim składzie osobowym. Po tym czasie zobaczymy, jak to będzie funkcjonować. Jeśli nasza praca będzie dobrze wyglądała, to pozostaniemy w takim składzie. Myślimy też o dołączeniu do sztabu trenera mentalnego. Priorytetem jest dla mnie zwyciężanie. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś wychodził na boisko i nie chciał wygrać. Od tego zaczynamy. Chcę takich ludzi w zespole i klubie.
Bogdan Nather