O medale w Pirenejach
W Andorze rozpoczęły się mistrzostwa świata w kolarstwie górskim.
W sztafecie mieszanej triumfowały Stany Zjednoczone. Drugie miejsce ze stratą trzech sekund zajęli Francuzi, a na trzeciej pozycji wyścig ukończyli Włosi. Polacy zajęli 12. pozycję. Biało-czerwoni w składzie: Karol Ostaszewski, Filip Surdyk, Gabriela Wojtyła, Natalia Grzegorzewska, Alicja Matuła i Maciej Jarosławski stracili do zwycięzców 7 minut i 57 sekund. Startowało 15 ekip.
Rywalizację kobiet w E-MTB Cross-country wygrała Niemka Sofia Lena Wiedenroth z czasem 1:00.09. Nieco ponad minutę straciła do niej druga Szwajcarka Nathalie Schneitter, a ponad dwie minuty trzecia Florencia Espineira Herreros z Chile. Polki nie startowały. W tej samej konkurencji wśród mężczyzn najlepszy był Francuz Jerome Gilloux - 1:01.32. O 29 sekund wolniejszy był Martin Vidaurre Kossmann z Chile, a o 45 Francuz Hugo Pigeon. W tej konkurencji także nie było naszych reprezentantów.
W zjeździe juniorek triumfowała Nowozelandka Erice van Leuven (2.59,891), która o ponad sześć sekund wyprzedziła Szwedkę Ellę Svegby i o 12 swoją rodaczkę Sachę Earnest. Polka Amelia Dudek została zdyskwalifikowana. W zmaganiach młodych zjazdów najlepszy okazał się Amerykanin Asa Vermette (2.39,185). Wyprzedził on Maxa Alrana (strata 1,5 s.) i swojego rodaka Bode Burke'a (2,5). Polscy juniorzy zajęli odległe miejsca – Igora Franek był 48. (18,9), Mikołaj Śliwka 51. (20), a Mikołaj Gawronek 54. (22).