Sport

Nowy lider ZAKSY

Pierwsze punkty kędzierzynian. W starciu z Indykpolem AZS Olsztyn bohaterem był Mateusz Rećko.

Mateusz Rećko błyskawicznie odnalazł się w ekstraklasowych realiach. Fot. Marcin Bulanda/PressFocus

PLUSLIGA

ZAKSA w Olsztynie wciąż musiała sobie radzić bez swojego lidera Bartosza Kurka, który po urazie oka w starciu z PGE Projektem Warszawa nie jest jeszcze gotowy do gry. Zastąpił go Mateusz Rećko. Dla 26-latka to debiutancki sezon w PlusLidze, ale tremy w nim nie ma. W Olsztynie wypadł znakomicie, atakował mocno i precyzyjnie. Nie bał się nawet potrójnego bloku, rozbijając go potężnymi zbiciami. Ostatecznie zdobył 25 punktów, atakując z ponad 50-procentową skutecznością. Olsztynianie zaś razili niedokładnością, brakiem energii i zrozumienia. Fatalnie spisywał się zwłaszcza Moritz Karlitzek. Reprezentant Niemiec był niepewny, wycofany, bez chęci walki. W drugim secie, po kolejnym nieudanym ataku, został zmieniony i już nie wrócił na parkiet. Gospodarze mieli dobre chwile. Potrafili wygrać drugą partię, a w trzeciej wygrywali już 10:3, długo jednak nie utrzymali dobrej dyspozycji. Pogrążali się błędami. Po czteropunktowej serii i asie Igora Grobelnego przyjezdni wyszli na prowadzenie 17:16. To przełomowy moment. Kędzierzynianie poszli za ciosem, a bezradni olsztynianie tylko patrzyli się na poczynania rywali.

(mic)

Indykpol AZS Olsztyn – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 1:3 (17:25, 27:25, 20:25, 21:25)

OLSZTYN: Tervaportti (3), Szerszeń (15), Jakubiszak (11), Hadrava (15), Karlitzek, Cieślik (3), Hawryluk (libero) oraz Jankiewicz, Siwczyk, Majchrzak (5), Armoa (13), Janikowski, Gąsior (1). Trener Juan Manuel BARRIAL.

KĘDZIERZYN-KOŹLE: Janusz, Grobelny (12), Takvam (11), Rećko (25), Szymura (14), Poręba (7), Shoji (libero) oraz Kubicki, Urbanowicz (2), Chitigoi (2). Trener Andrea GIANI.

Sędziowali: Maciej Maciejewski (Szczecin) i Mateusz Broński (Murowana Goślina). Widzów 4030.

Przebieg meczu

I: 8:10, 10:15, 14:20, 17:25.

II: 10:7, 15:10, 20:13, 25:24, 27:25.

III: 4:10, 9:15, 14:20, 20:25.

IV: 10:3, 15:10, 19:20, 21:25.

Bohater – Mateusz REĆKO.


Barkom Każany Lwów - Bogdanka LUK Lublin 1:3 (18:25, 25:18, 23:25, 21:25)

LWÓW: Petrovs (3), Kowalow (12), Szczurow (5), Tupczij (19), Tammearu (20), Fasteland (1), Pampuszko (libero) oraz Pope (1), Rogożyn (6), Smokało. Trener Ugis KRASTINS.

LUBLIN: Komenda (2), Leon (19), Grozdanow (12), Sasak (14), Tuinstra (8), McCarthy (10), Hoss (libero) oraz Czyrek, Malinowski (2), Sawicki (1), Nowakowski (3). Trener Massimo BOTTI.

Sędziowali: Szymon Pindral (Kielce) i Tomasz Janik (Warszawa). Widzów 1705.

Przebieg meczu

I: 8:10, 12:15, 16:20, 18:25.

II: 10:5, 15:8, 20:11, 25:18.

III: 10:9, 14;15, 20:19, 23:25.

IV: 8:10, 12:15, 17:20, 21:25.

Bohater – Fynnian MCCARTHY.


1. Warszawa

4

12

4/0

12:1

2. Jastrzębie

3

9

3/0

9:2

3. Bełchatów

3

8

3/0

9:3

4. Lublin

3

7

3/0

9:5

5. Zawiercie

3

6

2/1

8:5

6. Suwałki

3

6

2/1

7:5

7. Gorzów

3

5

2/1

6:6

8. Rzeszów

3

4

1/2

5:7

9. Częstochowa

2

3

1/1

4:3

10. Kędzierzyn-Koźle

2

3

1/1

3:4

11. Nysa

2

3

1/1

4:3

12. Będzin

3

3

1/2

3:6

13. Gdańsk

3

3

0/3

6:9

14. Olsztyn

3

0

0/3

3:9

15. Lwów

4

0

0/4

3:12

16. Katowice

4

0

0/4

1:12

1-8 awans do play offu; 14-16 spadek do I ligi

Następne mecze 2.10.: Lublin – Bełchatów, Zawiercie – Katowice; 4.10.: Gorzów Wlkp. - Będzin; 5.10.: Lublin – Rzeszów, Gdańsk – Kędzierzyn-Koźle, Częstochowa – Jastrzębie; 6.10.: Bełchatów – Suwałki, Olsztyn – Nysa.