Sport

Nowa myśl szkoleniowa

W sobotę rozpoczyna się nowy sezon we Włoszech, który przyniesie wiele zmian.

Cesc Fabregas to jeden z wielu nowych trenerów we włoskiej elicie. Fot. Pressfocus.pl

WŁOCHY

Czas płynie nieubłaganie szybko. Jeszcze kilka lat temu tacy zawodnicy jak Cesc Fabregas czy Alessandro Nesta zachwycali kibiców na całym świecie. Teraz zajęli miejsca na trenerskich ławkach, by prowadzić swoje zespoły ku zwycięstwu. W przypadku Nesty to nie jest nowość. Prowadził w przeszłości choćby drugoligowe Frosinone czy Reggiane. Teraz, po raz pierwszy, znalazł się w ligowej elicie. Jest szkoleniowcem AC Monza. Dla Fabregasa to debiut jako pełnoprawnego szkoleniowca, przynajmniej na papierze. Udało mu się w końcu dopełnić wszelkich formalności i może oficjalnie prowadzić Como. 

Grosza nie szczędzą

Dla zespołu z Lombardii to powrót po 21 latach do Serie A. W klubie postawiono na inwestycje i to wielkiej klasy. Como chce zapewnić sobie byt w lidze za sprawą choćby Raphaela Varana (doznał kontuzji w meczu sparingowym, nie wiadomo kiedy wróci na boisko). 31-letni stoper trafił do Włoch po zakończeniu umowy z Manchestrem United. Fabregas wraz z klubem zainwestowali w ciekawych zawodników, choć dość wiekowych. Dla przykładu - nowym bramkarzem Como został 41-letni Pepe Reina. Villarreal na Włochy zmienił także 32-letni Alberto Moreno. 

Łącznie Como na nowych zawodników wydało (według danych transfermarkt.com) ponad 40 milionów euro, nie licząc prowizji i wysokich pensji. To spore ryzyko ze strony klubu, ale w nim nie brakuje pieniędzy. Inwestorami są bracia Robert i Michael Hartono. Indonezyjczycy są m.in. producentami papierosów. Kilka lat temu swoje trzy grosze do Como dołożył także Thierry Henry. Mówiąc krótko - pieniądze w przypadku tego klubu nie grają roli. Porównując transfery Como do pozostałych beniaminków - Parmy i Venezii - to przepaść jest ogromna. Debiut Fabregasa nastąpi w poniedziałek, kiedy jego drużyna pojedzie do Turynu na starcie z Juventusem.

Szczyt do zmiany

„Stara dama” także przeszła przebudowę, czego konsekwencją było choćby rozwiązanie kontraktu z Wojciechem Szczęsnym. Nowy szkoleniowiec Juventusu, Thiago Motta, ma znów wprowadzić klub na szczyt. Nie tylko on jednak dostał takie zadanie. Paulo Fonseca od 1 lipca jest trenerem AC Milanu. „Rossoneri” mają także walczyć o mistrzostwo Włoch. Jednak to tango ma zdecydowanie więcej utalentowanych i żądnych sukcesu tancerzy. Pod Wezuwiuszem utrata tytułu, połączona z zaledwie 10. miejscem sprawiła, że Aurelio De Laurentiis zdecydował się zatrudnić w Napoli Antonio Conte.

Żywiołowy szkoleniowiec nie raz już udowadniał, że potrafi osiągać bardzo dobre wyniki. W Neapolu jednak muszą zdawać sobie sprawę z faktu, że współpraca z Conte nie będzie łatwa. Znając temperament szkoleniowca, ale i wspomnianego wcześniej De Laurentiisa, można spodziewać się wielu konfliktów, a być może i zwolnienia trenera. Wszystkiemu z kolei przygląda się z góry mistrz, Inter. „Nerazzurri” pod wodzą Simone Inzaghiego liczą na obronę mistrzowskiego tytułu i pewną stabilizację. W ostatnich latach po scudetto sięgały, poza Interem, Milan i Napoli. Nowi zawodnicy, między innymi Piotr Zieliński, mają to zapewnić Interowi, który rozpocznie zmagania od meczu z Genoą. 

(ptom)


SERIE A

PROGRAM 1. KOLEJKI

Sobota: Genoa - Inter, Parma - Fiorentina (oba 18.30), AC Milan - Torino, Empoli - Monza (oba 20.30); niedziela: Bolonia - Udinese, Verona - Napoli (oba 18.30), Cagliari - AS Roma, Lazio - Venezia (oba 20.45); poniedziałek: Lecce - Atalanta (18.30), Juventus - Como (20.45).


14

KLUBÓW

na 20 grających w Serie A przed rozpoczęciem sezonu zmieniło trenerów. Zmian dokonała między innymi czołówka ligi z Juventusem, AC Milanem i Napoli na czele. Pracę znaleźli również m.in. Cesc Fabregas czy Alessandro Nesta.