foto: Pro Shots Photo Agency/SIPA USA/PressFocus
Norris goni Verstappena
W niedzielę odbędzie się wyścig o Grand Prix Austrii.
W austriackim Spielbergu odbędzie się 11. runda mistrzostw świata Formuły 1. Najwięcej razy to trofeum zgarnął lider klasyfikacji generalnej, Holender Max Verstappen z mającego nieopodal swoją siedzibę teamu Red Bull. Verstappen pewnie zmierza po czwarty z rzędu i w karierze tytuł mistrzowski, ale jego dominacja nie jest już tak absolutna jak choćby w poprzednim sezonie. Coraz poważniejszym rywalem staje się Brytyjczyk Lando Norris (McLaren), który w ubiegłym tygodniu w Hiszpanii zajął drugie miejsce i został wiceliderem cyklu. Obu kierowców dzieli wprawdzie 69 punktów, ale składający się z 24 wyścigów sezon nie osiągnął jeszcze nawet półmetka.
W piątek odbędzie się jedyny trening oraz kwalifikacje sprintu. Na sobotę na godzinę 12.00 zaplanowano sprint, czyli „skrócony” wyścig na dystansie 100 km. Z kolei o 16.00 rozpoczną się kwalifikacje, które zdecydują o kolejności na starcie niedzielnego wyścigu.
Tor w Spielbergu jest najkrótszy w całym kalendarzu pod względem czasu okrążenia. W ubiegłym roku zdobywcy pole position Verstappenowi najszybsze „kółko” zajęło niewiele ponad minutę i cztery sekundy.
- Na tak krótkim okrążeniu różnice są niewielkie. Oczekujemy, że McLaren i Lando znów będą bardzo szybcy. Może Ferrari i Mercedes też, kto wie? W tej chwili o każde zwycięstwo musimy walczyć naprawdę ciężko, cały zespół musi być na najwyższych obrotach. Ale tak wygląda - i tak powinna wyglądać - Formuła 1 - powiedział szef Red Bulla, Christian Horner.
Niedzielny wyścig planowany jest na godzinę 15.