Niepokorny Mourinho
Tak z gola na wagę zwycięstwa cieszył się Duszan Vlahović. Fot. Alessandro Garofalo/LaPresse/SIPA USA/PressFocus
Niepokorny Mourinho
Roma zremisowała z Atalantą, ale najwięcej po meczu mówi się o zachowaniu opiekuna stołecznej drużyny.
W ostatnim meczu 19. kolejki Roma mierzyła się z Atalantą Bergamo. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1, a obie bramki padły w pierwszej połowie. Najpierw na prowadzenie wyszli goście, później stołeczny zespół doprowadził do wyrównania po tym, jak Paulo Dybala wykorzystał rzut karny. Włoska prasa jednak nie skupia się na wyniku, a na tym, jak zachowywał się Jose Mourinho. Ekspresywny Portugalczyk po raz kolejny wdał się w dyskusję z arbitrem i wyleciał z boiska. Trener Romy nie był w stanie pogodzić się z decyzjami sędziego Gianluki Aureliano. W doliczonym czasie gry został upomniany drugą żółtą kartką i w najbliższej kolejce będzie zmuszony do oglądania poczynań swoich podopiecznych z wysokości trybun.
Juventus natomiast może mówić o sporym szczęściu. Niewiele brakowało, a straciłby punkty z ostatnim zespołem w lidze. Salernitana w pierwszej połowie wyszła na prowadzenie i w końcu dostała szansę na wyprzedzenie w tabeli Empoli. Nawet remis pozwoliłby zespołowi Mateusza Łęgowskiego (rozegrał cały mecz) na wydostanie się z dna. Wiele właśnie wskazywało na to, że pojedynek zakończy się podziałem punktów. W 65 minucie gola na 1:1 zdobył Samuel Iling-Junior i taki wynik utrzymywał się aż do pierwszej minuty doliczonego czasu. Wtedy bramkarza gospodarzy zaskoczył Duszan Vlahović i to on został bohaterem meczu. Tym samym nie pozwolił odskoczyć w tabeli liderującemu Interowi. Warto również zaznaczyć, że dobre spotkanie rozegrał w bramce Juventusu Wojciech Szczęsny. Może nie miał zbyt wiele pracy, ale w kluczowych momentach zachował czujność i dał „Starej damie” szansę na odrobienie strat. Inny z Polaków, Arkadiusz Milik, wszedł na murawę w drugiej połowie. Kacper Janoszka
Salernitana – Juventus 1:2 (1:0)
1:0 – Maggiore (39), 1:1 – Iling-Junior (65), 1:2 – Vlahović (90+1)
Roma – Atalanta 1:1 (1:1)
0:1 – Koopmeiners (8), 1:1 – Dybala (39, karny)
Strzelcy
16 - Martinez (Inter),
9 - Berardi (Sassuolo), Giroud (Milan),
8 - Lukaku (Roma), Gudmundsson (Genoa), Soule (Frosinone).