W tej chwili Barca Femeni jest poza zasiegiem wszystkich drużyn, nie tylko w Hiszpanii. Fot. Pauline Figuet/SPP/SIPA USA/PressFocus


Niepokonane!

Piłkarki nożne Barcelony pokonały w finale Ligi Mistrzyń Olympique Lyon, a wcześniej zdobyły mistrzostwo, Puchar i Superpuchar Hiszpanii!


Na drużynę trenera Jonatana Giraldeza nie ma mocnych! W sobotę na Stadionie San Mames w Bilbao Barca Femení pokonała 2:0 Olympique Lyon Feminin w finale Ligi Mistrzyń. Pierwszego gola dla drużyny ze stolicy Katalonii zdobyła Aitana Bonmatí, a drugą bramkę tuż po wejściu na boisko dołożyła Alexia Putellas. To trzeci triumf żeńskiego zespołu Barcelony w tych prestiżowych rozgrywkach. Sobotni mecz w Bilbao oglądało 50 827 widzów, co jest rekordem finału Champions League. Poprzedni - 50 212 z Monachium - obowiązywał od 2012 roku. Na trybunach stadionu San Mames zjawiło się ponad 40 tysięcy sympatyków klubu ze stolicy Katalonii!

W pierwszej połowie meczu zawodniczki Barcelony nadawały tempo grze i miały więcej okazji do zdobycia gola. Piłkarki Lyonu raz musiały wybijać piłkę z linii bramkowej po strzale Patri Guijarro, po którym piłka odbiła się od obrończyń rywalek. Dużo wiatru pod polem karnym Lyonu robiła 29-letni Norweżka Caroline Graham Hansen, ale mimo kilku prób nie udało jej się wpisać na listę zdobywczyń bramek.

W drugiej połowie piłkarki Lyonu początkowo spisywały się bardzo dobrze, ale z biegiem minut kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami zaczęły przejmować podopieczne trenera Jonatana Giraldeza. W 63 minucie po pięknej akcji, po zagraniu Mariony Caldentey i wejściu w pole karne rywalek zdobywczyni „Złotej Piłki”, 26-letnia i mierząca 161 centymetrów Aitana Bonmatí uderzyła lewą nogą z ostrego kąta, posyłając piłkę do bramki Lyonu.

Po zdobyciu gola Barca Femení kontrolowała przebieg spotkania, chociaż rywalki nie złożyły broni i dążyły do zdobycia wyrównującej bramki. Odarła je ze złudzeń dopiero w 95 minucie rezerwowa Alexia Putellas, która trzy minuty wcześniej pojawiła się na boisku, zastępując Angielkę Keirę Walsh. Obsłużyła ją idealnie Claudia Pina i wkrótce piłkarki z Katalonii cieszyły się z kolejnego trofeum Ligi Mistrzyń. To dla zawodniczek Barcy trzeci triumf w tych rozgrywkach (poprzednio wygrywały w sezonach 2020/21 oraz 2022/23) i - co ciekawe - pierwsze zwycięstwo nad Olympique Lyon w historii meczów między tymi zespołami. Tym samym Barcelona Femeni zrewanżowała się drużynie z Lyonu za porażki w finałach LM w 2019 i 2022 roku. To także czwarty tytuł w tym roku dla drużyny Barcy Femení, która triumfowała już w Superpucharze Hiszpanii, Pucharze Królowej i lidze hiszpańskiej.

Hiszpańskie media też pieją z zachwytu nad triumfem Barcelony. „Mistrzynie!” - Barca podnosi swój trzeci puchar Ligi Mistrzyń w ostatnich czterech latach dzięki golom swoich symboli, MVP Aitany i Alexii, na San Mames z historycznym rekordem frekwencji i 40 tysiącami kibiców Barcelony – napisał ukazujący się w stolicy Katalonii dziennik „Mundo Deportivo”. Jest to najstarsza gazeta sportowa (pierwszy numer ukazał się 1 lutego 1906 roku) wydawana w Hiszpanii i druga w Europie, po włoskiej „La Gazzetta dello Sport”, założonej w 1896 roku.


FC Barcelona Femení - Olympique Lyon 2:0 (0:0)
1:0 - Aitana Bonmatí, 67 min (asysta Mariona Caldentey), 2:0 - Alexia Putellas, 90+5 min (asysta Claudia Pina).

BARCELONA: Coll - Bronze, Irene Hernandez, Engen, Rolfo (66. Batlle) - Bonmati, Walsh (90+2. Alexia Putellas), Guijarro - Graham Hansen, Salma Paralluelo (85. Brugts), Mariona (90+2. Pina). Trener Jonatan GIRALDEZ.

LYON: Endler - Carpenter, Gilles (80. Becho), Renard, Bacha – Horan, Egurrola, van de Donk (81. Hegerberg) - Diani, Dumornay, Cascarino (64. Majri). Trener Sonia BOMPASTOR.

Żółte kartki: Putellas - Endler, Renard.


Bogdan Nather