Niepewny los
Wielu zawodników Rakowa walczy o kolejny kontrakt.
RAKÓW CZĘSTOCHOWA
W ekipie z Częstochowy jest ogromna grupa zawodników, których umowy kończą się w czerwcu przyszłego roku. Oczywiście w wielu przypadkach są one tak skonstruowane, że klub może je przedłużyć jednostronnie. Pytanie jednak, w jak wielu przypadkach byłaby to dobra decyzja.
Pewni pozostania
Jest wśród nich sporo graczy, z którymi działacze zapewne będą chcieli nie tylko aktywować wspomnianą klauzulę, ale i negocjować nowe, wieloletnie kontrakty, które gwarantowałyby im także zarobek w przypadku sprzedaży. Do takowych należy zaliczyć Gustava Berggrena, Bogdana Racovitana czy Kacpra Trelowskiego
Racovitan, mimo poważnej kontuzji, pokazywał się z całkiem dobrej strony w ostatnich miesiącach i ma szansę powalczyć o miejsce w pierwszym składzie kosztem bardziej doświadczonych zawodników. Trelowski też prezentuje się dobrze. Zachował kilka czystych kont. W dodatku jest młody, ma 21 lat. To także podbija potencjalną cenę jego wykupu. Ostatni z wymienionych w ciągu niewiele ponad roku z roli głębokiego rezerwowego przeszedł drogę do pierwszej jedenastki. Jest obecnie jednym z kluczowych graczy Rakowa, bez którego wielu nie wyobraża sobie układanie składu.
Smutne pożegnanie?
Ben Lederman był jednym z podstawowych zawodników środka pola. Wraz z Giannisem Papanikolaou trzymali go w ryzach i doskonale ze sobą współpracowali. Greka nie ma już w klubie, a Szwed z kolei poszedł w odstawkę. Pierwszym wyborem Marka Papszuna stał się Władysław Koczergin, nominalny ofensywny pomocnik (jego kontrakt także kończy się w czerwcu 2025 roku). Lederman - poza spotkaniem z Cracovią, w którym pojawił się na murawie przed przerwą - w pozostałych dwóch występach rozegrał 5 (z Górnikiem) i 20 (z Piastem) minut. Jego sytuacja jest trudna. Już na początku okresu przygotowawczego miał otrzymać jasny sygnał, że może poszukać nowego pracodawcy. Na razie jednak nie zdecydował się na zmianę, choć to może się zmienić w każdej chwili.
(ptom)
11 ZAWODNIKÓW
ma podpisane z częstochowskim klubem kontrakty do końca czerwca 2025 roku. W tej grupie nie są wliczeni gracze wypożyczeni do zespołu z Limanowskiego.
Japończyk zaskoczy?
Przy Limanowskiego pojawiali się już zawodnicy różnej narodowości. Tym razem trafiło na Japończyka. Senshin Suzuki został nowym piłkarzem Akademii Rakowa. Urodzony w 2006 roku gracz ma podwójne obywatelstwo - japońskie i amerykańskie. Urodził się w Seattle i przeszedł przez kilka piłkarskich szkółek, choćby Crossfire Premier czy Buckswood Football Academy. W Polsce nie jest pierwszy raz. Był już na testach w Zawiszy Bydgoszcz oraz Radomiaku.