Nieoczekiwane złoto
Spodek nie zawsze był szczęśliwy dla naszych reprezentacji. Mimo to przeszedł do historii polskiej koszykówki.
Dla Małgorzaty Dydek złoto w 1999 roku okazało się przepustką do wielkiej kariery. Fot. wikipedia
Katowicka hala EuroBasket gościła trzykrotnie. Dwa razy o miano najlepszej drużyny Starego Kontynentu walczyły koszykarki, raz koszykarze.
„6 czerwca 1999 roku. Spodek w Katowicach. Na kilkanaście sekund przed ostatnim gwizdkiem sędziego jeden z dwóch rzutów osobistych wykorzystuje Krystyna Szymańska-Lara. Publiczność z zapartym tchem ogląda ostatnie sekundy i rozpaczliwe próby Francuzek doprowadzenia do dogrywki. Po chwili sędzia kończy zawody. Wszystko stało się jasne. Polski koszykarki pokonały Francję 59:56 i zostały po raz pierwszy w historii mistrzyniami Europy! Na trybunach szał radości, na parkiecie szaleństwo wśród zawodniczek, trenerów i fanów, którzy przedostali się przez kordon ochroniarzy. Obcinanie siatek, z koszy, krawata trenera Tomasza Herkta, uściski, krzyki, piaski, łzy na policzkach. Zawodniczki nie kryły wzruszenia, bo to rzeczywiście była historyczna chwila” – relacjonował „Sport”.
Filarami ówczesnej reprezentacji były: Małgorzata Dydek, Joanna Cupryś, Ilona Mądra, Elżbieta Czepiec i Krystyna Szymańska-Lara. Zwłaszcza pierwsza i ostatnia zrobiły prawdziwą furorę. Dydek została nawet najlepszą koszykarką Europy. – Robię, co do mnie należy. Wcale nie czuję się gwiazdą , czy najlepszą koszykarką Europy – mówiła skromnie zawodniczka. Obie też, jako pierwsze Polki, podpisały kontrakty z klubami WNBA.
Złoto Polek było ogromną sensacją. Nikt się go nie spodziewał i nikt na Biało-czerwone nie stawiał. Nic nie zapowiadało też sukcesu po fazie grupowej. Polki wyszły z grupy z drugiego miejsca z bilansem trzech zwycięstw i dwóch porażek. Faza pucharowa była jednak ich popisem. Odprawiły kolejno Chorwację, Rosję i na koniec wspomnianą Francję. O tym jak był to niespodziewany sukces świadczy fakt, że Telewizja Polska nie przeprowadziła transmisji nawet z finału.
Dziesięć lat później w Spodku znów zagościła koszykówka na najwyższym poziomie. Tym razem o miano najlepszej ekipy Starego Kontynentu rywalizowali mężczyźni. Turniej rozegrano w siedmiu polskich miastach. Rywalizacja w grupach odbyła się w Poznaniu, Wrocławiu, Gdańsku, Warszawie, Bydgoszczy i Łodzi. Fazę finałową natomiast gościły Katowice. Polacy do Spodka nie przyjechali. Turniej zakończyli na drugiej fazie, zajmując ostatecznie 9. miejsce.
Złoto wywalczyła Hiszpania, w której aż roiło się od genialnych zawodników. Pau i Marc Gasol, Rudy Fernandez, Felipe Reyes, Sergio Llull, Serge Ibaka, startujący do wielkiej kariery Ricky Rubio i MVP mistrzostw Juan Carlos Navarro – nie było na nich mocnych.
W 2011 roku Polska znów była gospodarzem EuroBasketu kobiet. Zawody rozegrano w trzech miastach: Bydgoszczy, Katowicach i Łodzi. Turniej okazał się rozczarowaniem. W Spodku odbyła się faza grupowa. Polki w pierwszej rundzie wygrały tylko jeden z trzech meczów, z Niemkami 75:60, przegrały natomiast z Hiszpanią 63:78 i Czarnogórą 53:70. Zawody zakończyły na drugiej rundzie, przegrywając z Łotwą 53:62, Chorwacją 56:64 i Francją 54:58.
