Sport

Nie mają kasy

Na 6 dni przed inauguracją sezonu z IV grupy Betclic 3. Ligi wycofała się Garbarnia Kraków.

Wybrane w ubiegły piątek władze mistrza Polski z 1931 roku podjęły decyzję, że drużyna seniorów nie będzie grała na czwartym szczeblu rozgrywkowym. Sześcioosobowy zarząd, na czele którego stoi były bramkarz „Brązowych” Jacek Kaim, poinformował, że jest to spowodowane „brakiem gwarancji finansowych na prawidłowe funkcjonowanie pierwszego zespołu na poziomie centralnym”. 

O problemach finansowych Garbarni wiadomo nie od dziś. Poprzednie władze uważały, że rozwiąże je realizacja umowy z deweloperem na działkach, które dostała od miasta w wieczyste użytkowanie, jednak sprawa budowy bloków, a także m.in. nowego stadionu, stanęły w martwym punkcie po protestach mieszkańców i wielu wątpliwościach radnych. W klubie już przed poprzednim sezonem, po spadku z 2. ligi, zastanawiano się, czy wystartować klasę niżej. Nowy zarząd nie zamierza likwidować drużyny seniorów. Zgłosił ją do V ligi małopolskiej, w której w poprzednim sezonie rywalizowały jej rezerwy. Po sezonie klub opuścili najlepsi zawodnicy. Co prawda trener Marcin Pluta rozpoczął przygotowania z pozostałymi, ale po ostatniej decyzji też postanowił odejść. Na wycofaniu „Brązowych” zyskała zaś Unia Tarnów, najwyżej sklasyfikowany spadkowicz w IV grupie 3. ligi.

Michał Knura