Analitycy przewidują, że Puszcza ma prawie 80 proc. szans na utrzymanie. Fot. Krzysztof Porębski/PressFocus


Nie drażnić żubra

Zespół z Niepołomic jest obecnie najlepszy w Małopolsce. Miejsce w szeregu pokazuje Cracovii i Wiśle.


PUSZCZA NIEPOŁOMICE

Gdyby nie my, to byście dziś zapierdzielali do Niepołomic na mecze – wypalił pod koniec 2022 roku Piotr Stokowiec, ówczesny trener Zagłębia Lubin, do kibiców niezadowolonych z wyników „miedziowych”. Jego słowa w mig obiegły Polskę i większość opinii publicznej odebrała je jako brak szacunku do małego klubu spod Krakowa. Później szkoleniowiec przepraszał za swoje słowa, stracił też pracę w klubie z Dolnego Śląska. A Puszcza kroczyła drogą do ekstraklasy. Piłkarze z Niepołomic byli nieco zaskoczeni swoimi wynikami, ale z tej drogi nie zawrócili, pokonując kilka zakrętów. Strzelec zwycięskiego gola w niedzielnym starciu z Cracovią nie krył, że przedmeczowe wypowiedzi dodatkowo zmobilizowały piłkarzy beniaminka.


Ofiary Żubrów

Od poprzedniego sezonu Puszcza znajduje się na „czarnej liście” zawodników i kibiców Wisły. „Biała gwiazda” pod wodzą Radosława Sobolewskiego przegrała trzy z czterech meczów. Przeszła do 1/8 finału Pucharu Polski, ale nie dała rady w dwóch spotkaniach sezonu regularnego I ligi i półfinale baraży. W rywalizacji z zespołem Tomasza Tułacza nie brakowało kontrowersji. Można było narzekać na stan boiska w Niepołomicach, a nawet na decyzję sędziego w czasie jesiennej rywalizacji przy Reymonta. Nie było jednak przypadku w tym, że niepołomiczanie wygrali z Wisłą trzy razy, a w finale baraży rozprawili się jeszcze z innym, dużo bogatszym przeciwnikiem – Bruk-Bet Termalicą Nieciecza. W tym sezonie beniaminek ma lepszy bilans z Cracovią, na której stadionie rozgrywa mecze w roli gospodarza. W pierwszym spotkaniu zremisował (stracił gola w końcówce), a w niedzielę wygrał bardzo ważny mecz i wyprzedził „Pasy” w tabeli.


Po meczu Wojciech Hajda, którego strzał zapewnił trzy punkty, nie krył przed kamerą „Canal+ Sport”, że dodatkowo zmotywowały ich przedmeczowe wypowiedzi o organizacji klubu. Pomocnik nawiązał do słów prezesa Cracovii Mateusza Dróżdża. – Gdyby nie moi pracownicy, Puszcza nie byłaby w stanie zorganizować meczu – powiedział. O co chodzi? Niepołomiczanie wynajmują stadion przy ulicy Kałuży, ale mają też podpisane umowy z pracownikami krakowskiego klubu, którzy im pomagają. Gdyby Dróżdż użył innych słów, jego wypowiedź nie wzbudziłaby kontrowersji, a tak została odebrana jako szpilka.


Duże szanse na utrzymanie

„Żubry” są jednym z trzech beniaminków ekstraklasy. Dwóch pozostałych, Ruch Chorzów i ŁKS Łódź, powoli żegna się z elitą. Według analityka Piotra Klimka największe szanse na zajęcie trzeciego miejsca spadkowego (45 proc.) ma obecnie Korona Kielce. Degradacja Cracovii jest prawdopodobna na 21,8 proc, a zajmującą wyższą lokatę Puszcza na 24,8 proc. Zdobycie 37 punktów (obecnie Cracovia i Puszcza mają po 32) powinno już zapewnić utrzymanie. „Pasy” mają bardzo trudny terminarz. W pięciu ostatnich meczach zagrają z czterema drużynami z czołówki (Lechem Poznań, Górnikiem Zabrze, Śląskiem Wrocław, Rakowem Częstochowa) i zamykającym obecnie tabelę Ruchem. Puszcza, która w Krakowie zdobyła 22 z 32 punktów, podejmie Koronę Kielce, Wartę Poznań i Piasta Gliwice, czyli bezpośrednich rywali. Na wyjeździe zagra z Pogonią Szczecin i Górnikiem Zabrze. Podopieczni trenera Tułacza mają wszystko w swoich rękach.


Michał Knura

6 MECZÓW 

Puszczy w premierowym sezonie w ekstraklasie zespól z Niepołomic kończyła bez straty gola. Cztery z nich odbyły się na wyjeździe.