NASI ZA GRANICĄ

Polki z Superpucharem

Joanna Wołosz i Martyna Łukasik znakomicie rozpoczęły sezon. Ich Proseco Doc Imoco Conegliano zdobyło Superpuchar Włoch. W finale pokonało prowadzone przez trenera naszej reprezentacji kobiet, Stefano Lavariniego, Numię Vero Volley Mediolan 3:2 (20:25, 25:16, 21:25, 25:23, 15:11). Polki miały spory udział w triumfie. Wołosz, pełniąca rolę kapitana Imoco, wyszła w podstawowej szóstce. Zagrała cały mecz i zdobyła trzy punkty, w tym jeden blokiem. Łukasik zaczęła na ławce rezerwowych. Parę podstawowych przyjmujących stanowiły Brazylijka Gabi oraz Amerykanka Khalia Lanier. Polka na boisko weszła w drugim secie i została na nim do końca. Mecz zakończyła z dorobkiem 10 pkt, kończąc 9 z 23 ataków, co dało jej 39-procentową skuteczność. Lepiej radziła sobie w przyjęciu. Była bliska perfekcji - pomyliła się tylko raz.

Dla Imoco to ósmy w historii i siódmy z rzędu Superpuchar Włoch (2016, 2018-24). Wołosz uczestniczyła w siedmiu ostatnich triumfach. Dla Łukasik to pierwsze trofeum po transferze do Włoch – był to jej oficjalny debiut w nowym klubie.

Chwile chwały przyjmującego

Kamil Semeniuk na początku sezonu ma powody do zadowolenia. Przed tygodniem Sir Susa Vim Perugia z nim w składzie triumfowała w Superpucharze Włoch, a teraz, na otwarcie rozgrywek Serie A, pokonała Ranę Werona 3:0. Polak został najlepszym zawodnikiem spotkania. Zdobył 14 pkt, błyszcząc zwłaszcza w polu serwisowym (trzy asy). Jego mocne i celne zagrywki okazały się kluczowe w najważniejszych momentach, gdy ważyły się losy setów.