NASI ZA GRANICĄ
Wyróżnienie dla atakującej, Turecka, gorąca krew, Punkty Muzaja
Wyróżnienie dla atakującej
We włoskiej Serie A Prosecco Doc Imoco Conegliano Joanny Wołosz i Martyny Łukasik kontynuuje zwycięską passę. Tym razem ograło SMI Rzym 3:1, ale nie był to spacerek. Polki grały od początku, Wołosz zdobyła jeden punkt, serwisem, Łukasik wywalczyła 12 „oczek”.
Powodów do zadowolenia nie miała Aleksandra Gryka. Jej Bartoccini Perugia przegrało z byłą ekipą Stephane'a Antigi - Savino Del Bene Scandicci 0:3. Gryka wywalczyła pięć punktów, z których jeden zdobyła blokiem.
Pierwsze zwycięstwo w rozgrywkach odniosło Wash4green Pinerolo Malwiny Smarzek. Pokonało Honda Olivero Cuneo 3:1, a nasza atakująca została MVP spotkania. Zakończyła je z 23 punktami.
W Serie A mężczyzn dobrą passę ma Sir Susa Vim Perugia. Ekipa Kamila Semeniuka pokonała we własnej hali Cisternę Volley 3:1. Nasz przyjmujący tym razem nie był pierwszoplanową postacią. Zdobył 15 punktów. Lepiej spisali się jednak Ołeh Płotnicki (20 pkt) oraz Wassim Ben Tara (21 pkt).
Turecka, gorąca krew
W trzeciej kolejce tureckiej ekstraklasy hitowo zapowiadało się starcie Besiktasu Stambuł z Eker-Bahcelievler-Belediyesi. Sportowe wydarzenia zeszły jednak na dalszy plan, bo na trybunach doszło do zamieszek. Mecz został przerwany na aż pół godziny. Na parkiecie lepsze okazały się przyjezdne, wygrywając 3:1. Do zwycięstwa poprowadziła je Martyna Czyrniańska. Przyjmująca reprezentacji Polski wywalczyła 25 punktów, w tym 3 zagrywką i 1 blokiem. W Besiktasie wyróżniła się Olivia Różański (16 pkt).
W innym polskim starciu Nilufer pokonał Aydin BBSK 3:0. Dla wygranych najwięcej punktów wywalczyły Jovana Milenković (18) i Julia Szczurowska (15). Wśród pokonanych słabo spisała się Aleksandra Rasińska, która zdobyła tylko 8 „oczek”, w tym 2 w bloku, a w ataku osiągnęła zaledwie 24 procent skuteczności.
Punkty Muzaja
W lidze japońskiej wciąż na debiut musi czekać Aleksander śliwka, który leczy kontuzję. Jego Suntory Sunbirds po nie najlepszym początku spisuje się coraz lepiej i wygrał z Voleas Hokkaido 3:0 i 3:1. Kolejny dobry występ zanotował Maciej Muzaj. Nasz atakujący wyszedł w podstawowym składzie Tokio Great Bears i miał spory udział w dwukrotnym pokonaniu po 3:1 Toray Arrows Shizuoka.
(mic)