Sport

Nasi walczą o laury!

Polscy specjaliści od biegu na 400 metrów – Natalia Kaczmarek oraz Stanisław Strzelecki – zostali nominowani przez European Athletics na najlepszych lekkoatletów sezonu.

Natalia Kaczmarek w mijającym sezonie sprawiła sobie i kibicom dużo radości. Fot. Foto Lui Siu Wai/Xinhua/PressFocus

To dla mnie wielki zaszczyt, że moje osiągnięcia są tak doceniane – mówi, cytowana przez PZLA, Natalia Kaczmarek, która do miana lekkoatletki sezonu została nominowana po raz drugi z rzędu.

Mijający sezon był zdecydowanie czasem Natalii Kaczmarek. Wszystko zaczęło się już w styczniu, gdy podczas obozu przygotowawczego w RPA podopieczna Marka Rożeja wymazała z tabel liczący blisko pół wieku i należący do legendarnej Ireny Szewińskiej rekord Polski w biegu na 300 metrów. W Potchefstroom Polka pobiegła 35,52. Ten wynik był jednak tylko przedsmakiem tego, co czekało nas w sezonie letnim.

Dwa rekordy, medal w Paryżu

Zawodniczka Podlasia Białystok starty zaczęła w kwietniu podczas Diamentowej Ligi w Xiamen, by kilkanaście dni później wspomóc reprezentacyjną sztafetę w Nassau, gdzie Polki wywalczyły kwalifikację olimpijską. 10 czerwca Kaczmarek napisała niezwykłą historię, zostając w Rzymie mistrzynią Europy w biegu na 400 metrów. Na Stadio Olimpico uzyskała czas 48,98 i rozprawiła się z rekordem kraju Szewińskiej z 1976 roku (49,28). Na kilkanaście dni przed igrzyskami w Paryżu podczas Diamentowej Ligi w Londynie jeszcze wyśrubowała rekord do wyniku w 48,90.

Ukoronowaniem sezonu był dla Polki finał igrzysk na Stade de France. 9 sierpnia po zaciętej walce finiszowała trzecia z czasem 48,98 i mogła świętować swój pierwszy indywidualny medal olimpijski.

– Ten sezon był niesamowity. Mistrzostwo Europy, indywidualny medal olimpijski i do tego jeszcze rekordy Polski. Brzmi jak marzenia, a to wszystko się naprawdę działo. Teraz jeszcze zostaję nominowana do tytułu lekkoatletki roku w Europie – dodaje Kaczmarek. EA nie ogłosiła jeszcze innych nominowanych.

W ostatnich dwóch latach laureatami plebiscytu zostali holenderska specjalistka w biegu na 400 m przez płotki Femke Bol oraz norweski średniodystansowiec Jakob Ingebrigtsen.

Wyjątkowy wyczyn

Uznanie w oczach ekspertów zyskał też Stanisław Strzelecki, który przez europejską federację (EA) został nominowany do tytułu wschodzącej gwiazdy europejskiej lekkoatletyki. Sprinter Bolesłavii Bolesławiec został w lipcu mistrzem Europy do lat 18 na 400 metrów. Podczas zawodów w Bańskiej Bystrzycy zaimponował w finałowym biegu, uzyskując czas 46,50. Został liderem europejskich tabel i poprawił 13-letni rekord Polski juniorów młodszych, który w 2011 roku podczas mistrzostw świata kadetów ustanowił Patryk Dobek. Na zakończenie czempionatu polska sztafeta 100-200-300-400 m z indywidualnym mistrzem Europy na ostatniej zmianie pobiegła po złoto, a z czasem 1:51,62 wpisała się na drugie miejsce w europejskich tabelach historycznych. Strzelecki został jednocześnie jednym z dwóch zawodników startujących w mistrzostwach, którzy zdobyli dwa złote medale.

– Wyczyn Stanisława z Bańskiej Bystrzycy jest naprawdę imponujący. To zawodnik utalentowany i już w sezonie halowym wykazywał aspiracje do osiągania naprawdę dobrych wyników latem. Przypomnę, że podczas halowych mistrzostw Polski we Wrocławiu czasem 33,55 poprawił rekord Polski do lat 18 w biegu na 300 metrów – zauważa szef bloku sprintu w Polskim Związku Lekkiej Atletyki Sławomir Landyszkowski.

Głosowanie do 29 września

Głosowanie na najlepszych lekkoatletów kontynentu możliwe jest na stronie internetowej European Athletics i trwa do 29 września. Na początku przyszłego miesiąca poznamy finalistów, a laureaci dorocznego plebiscytu zostaną zaprezentowani 26 października podczas gali Golden Tracks, która w tym roku odbędzie się w Skopje, stolicy Macedonii Północnej.

(t)