Maciejowi Urbanowiczowi i jego kolegom z JKH Jastrzębie w ćwierćfinale play offu przyjdzie zapewne rywalizować z Comarch Cracovią. Fot. Krzysztof Porębski/PressFocus.pl


Najważniejszy jest awans

Dzisiaj ostatnia kolejka sezonu zasadniczego hokeistów - jedną parę ćwierćfinałową już znamy, kolejne poznamy wieczorem.

 

Wydawało się, że ostatnia kolejka sezonu zasadniczego będzie miała znaczenie dla końcowego układu miejsc od piątego do siódmego. Jednak regulamin rozgrywek sprawił, że dzisiejsze mecze nie mają takiej rangi, jakiej oczekiwano. Trzy zespoły - GKS Katowice, Re-Plast Unia Oświęcim oraz GKS Tychy - mają przywilej wyboru rywala w ćwierćfinale play offu. Jacek Płachta, trener obrońców tytułu mistrzowskiego, już wcześniej zapowiedział, że jego drużyna zagra z ósmym zespołem z tabeli.

 

Nie ma ustawiania

Wydawało się, że karty będzie rozdawał trener JKH GKS-u Jastrzębie, Robert Kalaber, bo przecież jego drużyna gra w Nowym Targu. Przy ewentualnym zwycięstwie gospodarze mogliby wskoczyć na 5. miejsce.

- Dlatego jest ten punkt regulaminu, by nie było żadnych kombinacji i ustawiania tabeli w ostatniej serii meczów - podkreśla trener Kalaber. - Jesteśmy na czwartym miejscu i będziemy czekać, kogo wybiorą zespoły przed nami. Już od dłuższego czasu powtarzam, że dla nas nie ma znaczenia, z kim zagramy. Dla nas najważniejsze, by z tej serii wyjść zwycięsko. Obojętnie, czy po czterech czy też po siedmiu potyczkach. Najważniejszy jest awans do czołowej czwórki.

 

Dobre przetarcie

Hokeiści z Jastrzębia w ostatnim meczu wygrali z Comarch Cracovią 4:3 po dogrywce. Jednak grą nie zachwycili.

- Byłem niezadowolony, bo w tym meczu nie prezentowaliśmy tego, co ćwiczymy na treningach - dodaje słowacki szkoleniowiec. - Przede wszystkim zawodnicy byli już chyba myślami przy meczach w play offie - przynajmniej takie odniosłem wrażenie. Graliśmy chaotycznie, akcje były rwane i zadowolonym można być tylko z dwóch punktów. Spotkanie w Nowym Targu potraktujemy jako solidne przetarcie przed piątkowym spotkaniem w play offie. Mam nadzieję, że będziemy dzisiaj zdecydowanie lepiej się prezentowali niż z Cracovią.

 

Prawo wyboru

Jedną parę ćwierćfinałową już znamy - GKS Katowice zmierzy się z Zagłębiem Sosnowiec. Ani hokeistom z Oświęcimia, ani też z Tychów nie uśmiecha się daleka podróż do Torunia. Stąd też wydaje się, że trenerzy Re-Plast Unii zdecydują się na wybór Podhala, z którym wygrali w minioną niedzielę 5:3. Gdyby tak się stało, wówczas pewnie tyszanie zdecydowaliby się na Energę Toruń, która wydaje się nieco łatwiejszym rywalem niż Comarch Cracovia. „Pasy” w tym sezonie są drużyną mało przewidywalną, a wiele zależy od postawy bramkarzy, którzy są największym problemem trenera Rudolfa Rohaczka. Gdyby tak się ułożyły wybory, wówczas JKH GKS zmierzy się Comarch Cracovią. Ale to tylko teoretyczne rozważania, a ponadto może któryś klub z czołowego tercetu zaskoczy wyborem?

 

GALERIA CHWAŁY

Działacze Unii postanowili stworzyć Oświęcimską Galerię Chwały. Wyłoniona kapituła postanowiła uhonorować jako pierwszego Waldemara Klisiaka, wychowanka i zarazem kapitana zespołu, z którym siedem razy zdobywał mistrzostwo Polski. 

 

TAURON HOKEJ LIGA

Wtorek, 27 lutego

SOSNOWIEC, 18.30: Zagłębie – GKS Tychy 0:2, 5:6 D, 4:6, 1:3 *

NOWY TARG, 18.30: PZU Podhale – JKH GKS Jastrzębie 5:3, 2:7, 10:3, 2:3

SANOK, 18.30: Marma Ciarko STS – GKS Katowice 1:3, 2:5, 1:6, 2:3 D

TORUŃ, 18.30: Energa – Re-Plast Unia Oświęcim 0:8, 4:3, 2:3, 0:3

Comarch Cracovia – pauzuje

 

* - dotychczasowe wyniki

 

 (sow)