Kacper Urbański walczy o miejsce w składzie z bardziej doświadczonymi zawodnikami. Fot. PAP/Piotr Nowak


Najmłodszy w kadrze

W najbliższych meczach szansę debiutu może otrzymać Kacper Urbański.


REPREZENTACJA POLSKI

Gdy tydzień temu selekcjoner Michał Probierz przedstawił listę powołanych na zgrupowanie przed Euro 2024, jedno nazwisko mogło wzbudzić zdziwienie. Znalazł się na niej kompletny debiutant - Kacper Urbański. Fanów, którzy śledzą zmagania we Włoszech, taka decyzja nie mogła jednak dziwić. Choć Urbański ma dopiero 19 lat, zyskał zaufanie trenera Bologny Thiago Motty, który po sezonie został opiekunem Juventusu Turyn. Urbański w minionych rozgrywkach wystąpił w 22 meczach na poziomie Serie A i dołożył cegiełkę do historycznego sukcesu klubu, który po raz drugi awansował do Ligi Mistrzów (za pierwszym razem, gdy Bologna się do niej dostała, nazywała się Pucharem Europy Mistrzów Klubowych).

Techniczny i dynamiczny

Mimo młodego wieku, Urbański prezentował się na tyle dojrzale, że trener Motta regularnie na niego stawiał. Jego sytuacja klubowa uległa poprawie w listopadzie 2023 roku, gdy zaczął wchodzić na ostatnie minuty, a później coraz częściej pojawiał się w wyjściowej jedenastce. Co prawda sezon zakończył bez bramki i z tylko jedną asystą, jednak nie zmienia to faktu, że prezentował się bardzo dobrze, biorąc pod uwagę, że w praktyce był to jego debiutancki sezon w Serie A (w ostatniej kolejce sezonu 2021/22 Urbański zadebiutował w dorosłej drużynie Bologny, ale na kolejny występ musiał czekać aż do niedawno zakończonych rozgrywek). - Ten rok w Bolonii był niesamowity. Uzyskaliśmy awans do Champions League, co klubowi nie udało się od 60 lat. Wszyscy się cieszymy, miasto żyje - powiedział podczas wczorajszej konferencji prasowej pomocnik, który siedział obok innego gracza z ligi włoskiej, Pawła Dawidowicza.

Defensor miał okazję do tego, żeby pochwalić młodszego kolegę, który gra na Półwyspie Apenińskim. - Kacper jest bardzo dobrym piłkarzem. Mieliśmy okazję grać przez chwilę przeciwko sobie. Zawsze się cieszę, gdy Polak w tak mocnym klubie wchodzi do Serie A, a za chwilę będzie stanowił o jego sile. Jest to zawodnik o dobrej technice, szybkości i dynamice. Nie ma świetnych warunków fizycznych, ale na niektórych pozycjach nie jest to potrzebne - zaznaczył Dawidowicz.

Nie ma pewności

Oczywiście powołanie Urbańskiego wcale nie oznacza, że znajdzie się on na liście graczy, którzy udadzą się na Euro. Michał Probierz po meczach towarzyskich będzie musiał uszczuplić kadrę i zrezygnować z usług 3 zawodników. - Na razie wszyscy skupiają się na treningach i na najbliższych meczach towarzyskich. Chcemy się zaprezentować z jak najlepszej strony. Później będzie można myśleć o turnieju - zapewnił 19-letni pomocnik Bologny. Urbański musi udowodnić, że zaufanie Thiago Motty nie wzięło się znikąd. Będzie miał okazję do zaprezentowania swoich umiejętności na treningach oraz w spotkaniach kontrolnych z Ukrainą i Turcją. Oczywiście zadanie ma zdecydowanie utrudnione, ponieważ o miejsce w składzie rywalizować musi z bardziej doświadczonymi graczami.

Poważna rywalizacja

No właśnie… Na jakiej pozycji gra Urbański? W Serie A testowany był jako zawodnik środka pola, ale także jako lewy pomocnik. Podobnie zresztą jak przed laty Piotr Zieliński, gdy trzeba się było mocno zastanowić, na jakiej pozycji powinien grać w kadrze. Zagwozdkę starał się wyjaśnić sam zainteresowany. - Moją nominalną pozycją jest środek pomocy. Jestem jednak ofensywnym graczem i nie mam problemu, żeby grać na innych pozycjach. Sądzę, że sztab analizował moje mecze i wie, na jakiej pozycji czuję się najlepiej - powiedział zawodnik, który od 2021 roku mieszka w Bolonii. To może być największą przeszkodą dla 19-latka. W końcu o miejsce w składzie musi toczyć wewnętrzny bój ze świetnymi graczami. Na pozycji ofensywnego pomocnika Michał Probierz ma do dyspozycji Piotra Zielińskiego oraz Sebastiana Szymańskiego. Mimo wszystko Urbański ma cel, do którego ma zamiar dążyć. - Po to gram w piłkę od dziecka, żeby zagrać z orzełkiem na piersi. Najpierw moim celem jest debiut w reprezentacji. Co wydarzy się później, zależy tylko od decyzji trenera, czy zostanę z drużyną i zabierze mnie na Euro - stwierdził pomocnik. Oczywiście w koszulce reprezentacji Polski grał już niejednokrotnie, ponieważ w swoim dorobku ma ponad 20 spotkań w drużynach młodzieżowych (U-16, U-18, U-19, U-20, U-21), ale teraz stoi przed szansą na debiut w pierwszej reprezentacji.

Pierwsze zapamiętane Euro

Urbański jest przykładem zmiany, jaka zachodzi w reprezentacji. Powoli przyzwyczailiśmy się do obecności w kadrze Nicoli Zalewskiego (22 lata) czy Jakuba Kiwiora (24). Nadszedł moment, żeby zacząć wprowadzać jeszcze młodszych, a Urbański, urodzony w 2004 roku, jest ich przedstawicielem. - Przyszedł czas, żeby odmłodzić kadrę i znaleźć nowych liderów na wybranych pozycjach - powiedział podczas konferencji prasowej Dawidowicz. O tym, jak młody jest Urbański, świadczy też jego odpowiedź na pytanie o jego pierwsze wspomnienie z mistrzostwami Europy. - Mój pierwszy kontakt z Euro to rok 2012. To pierwsze mistrzostwa, które dobrze pamiętam -zaznaczył 19-latek urodzony w Gdańsku.

Kacper Janoszka