Sport

Najlepszy czas...

Turniej EIHC to ostatni międzynarodowy sprawdzian naszej kadry przed kwietniowymi przygotowaniami do mistrzostw świata.

Kamil Sadłocha w masce, bo nie tak dawno dostał krążkiem... siedząc w boksie. Fot. PZHL/Michał Chwieduk

REPREZENTACJA POLSKI

To dla mnie i chyba nie tylko dla mnie najprzyjemniejszy czas w sezonie, bo zbliża się play off, a i kadrowicze są tuż przed ostatnim sprawdzianem formy. Każdy z nas będzie chciał się pokazać z jak najlepszej strony, by zdobyć zaufanie trenerów i w efekcie znaleźć się w reprezentacji w najważniejszej imprezie sezonu – stwierdził obrońca Comarch Cracovii, Jakub Wanacki, który jako jeden z pierwszych zameldował się na zgrupowaniu kadry w Sosnowcu. Już od czwartku z udziałem reprezentacji Słowenii, Węgier, Włoch oraz Biało-czerwonych rozegrany zostanie Euro Ice Hockey Challenge na Stadionie Zimowym w ArcelorMittal Park w Sosnowcu - ostatni sprawdzian przed przygotowaniami do MŚ Dywizji 1A w rumuńskim Sfantu Gheorghe.

W kadrze nastąpiły zmiany, bowiem kilku zawodników wyeliminowały drobne urazy. Na miejsce zbiórki nie przyjechali obrońcy: Bartosz Ciura (GKS Tychy), odgrywający jedną z wiodących ról w swojej drużynie, oraz pechowiec-kadrowicz Marcin Horzelski (Podhale Nowy Targ). Ten drugi podczas listopadowego zgrupowania w Jastrzębiu-Zdroju pojawił się ze złamanym palcem i teraz ponownie nie może się zaprezentować w turnieju. Ich miejsce zajęli doświadczeni defensorzy: Mateusz Bryk (GKS Tychy) oraz Kamil Górny (JKH GKS Jastrzębie). Napastnik Bartłomiej Jeziorski (GKS Tychy) oraz dwaj jego koledzy z GKS-u Katowice: Mateusz Michalski i Igor Smal też świecili... nieobecnością. Ich miejsce zajęli: Mateusz Gościński (GKS Tychy), Łukasz Kamiński (Podhale) oraz Łukasz Krzemień (Re-Plast Unia Oświęcim).

- Zdrowie zawodników jest najważniejsze i musimy dbać o nie, bo przecież wkraczamy w ważny okres ligowej rywalizacji – podkreśla trener reprezentacji, Robert Kalaber. - Już od dłuższego czasu pracujemy z szeroką grupą zawodników i nie mamy żadnych problemów z zastępstwami. To już trzeci nasz sprawdzian międzynarodowy. W listopadowym turnieju w Budapeszcie oraz w dwumeczu z Ukrainą w Sanoku daliśmy szansę młodszym zawodnikom, których wspierali reprezentanci z odpowiednim stażem. Teraz przydałby jeszcze jeden dzień zgrupowania, by przećwiczyć wszystkie schematy taktyczne. Skupiamy się na grze obronnej oraz na wyjściu z tercji z szybką kontrą. Mamy w kadrze 25 zawodników i każdy dostanie szansę gry.

Kamil Sadłocha, napastnik z Oświęcimia, od początku sezonu był nękany kontuzjami i chorobami. Jego debiut w reprezentacji musiał być odroczony, ale wystąpił przeciwko Ukrainie. Teraz też jego przyjazd stanął pod znakiem zapytania, bo w oświęcimskiej szatni szalał wirus.

- Otrzymałem powołanie do kadry i nie brałem pod uwagę ewentualności, że coś mi stanie na drodze – uśmiechnął się napastnik Re-Plastu Unii, który hokejowego abecadła uczył się w USA, gdzie na stałe mieszkają jego rodzice. - Rywalizuję o stałe miejsce w reprezentacji i to dla mnie ważne. Staram się nie patrzeć na grę rywali, raczej skupiam się na grze swojej i zespołu, bo to jest najważniejsze.

Paweł Zygmunt, napastnik z Litwinowa, też ma sezon najeżony problemami zdrowotnymi.

- Podczas przygotowań dostałem krążkiem w twarz, miałem wstrząśnienie mózgu i sporo pauzowałem – wyjaśnia zawodnik rodem z Krynicy. - Potem długo dochodziłem do siebie i z własnej inicjatywy występowałem w farmerskim 1-ligowym zespole z Chomutowa. Teraz jest wszystko w porządku i cieszę się, że dołączyłem do kadry. To ciekawy turniej z udziałem wymagających rywali. Jednak dla nas wszystkich będą najważniejsze mistrzostwa świata w Rumunii.

Wczoraj wieczorem hokeiści zaliczyli jeszcze jedne zajęcia. Dzisiaj i jutro kolejne, zaś w czwartek inauguracyjny mecz z Włochami.

Włodzimierz Sowiński

KADRA BIAŁO-CZERWONYCH

◼  Bramkarze: Tomaš Fučík (GKS Tychy), John Murray (GKS Katowice) i Maciej Miarka (JKH GKS Jastrzębie)

◼  Obrońcy: Karol Biłas i Bartosz Florczak (obaj Texom STS Sanok), Olaf Bizacki i Mateusz Bryk (obaj GKS Tychy), Kamil Górny (JKH), Oskar Jaśkiewicz i Jakub Wanacki (obaj Comarch Cracovia), Michał Naróg (EC Będzin Zagłębie Sosnowiec), Mateusz Zieliński (Energa Toruń)

◼  Napastnicy: Krystian Dziubiński, Łukasz Krzemień i Kamil Sadłocha (wszyscy Re-Plast Unia Oświęcim), Bartosz Fraszko (GKS Katowice), Mateusz Gościński, Dominik Paś i Alan Łyszczarczyk (wszyscy GKS Tychy), Łukasz Kamiński (Podhale Nowy Targ), Damian Kapica (Cracovia), Damian Tyczyński (Zagłębie), Mikołaj Syty (Energa), Kamil Wałęga (Vlci Żylina), Paweł Zygmunt (VERVA Litwinow).