Najlepsze 25 minut
Mateusz Stolarski cieszył się z.... krótkiego urywka meczu w wykonaniu swych podopiecznych. Pozytywów szukał trochę na siłę, bo po klęsce podopiecznych siedzi na gorącym stołku.
Mateusz Stolarski nie ma ostatnio powodów do radości. Fot. PAP/Wojtek Jargiło
