Damian Durkacz liczy na siódmy złoty medal MP. Fot. Wojciech Szubartowski/PressFocus
Trwające w Wałbrzychu 95. indywidualne mistrzostwa Polski nabierają tempa. Wczoraj w ringu zobaczyliśmy dwukrotnego olimpijczyka, z Tokio i Paryża, Damiana Durkacza (71 kg) z Concordii Knurów. To był bodaj jego pierwszy oficjalny występ po paryskich igrzyskach i zaprezentował się imponująco. Potrzebował niecałej rundy, żeby rozprawić się z Dominikiem Kondratem z Podlaskiego. 25-letni Durkacz zrobił więc pierwszy krok do zdobycia siódmego złotego medalu MP. Pokaźniejszy dorobek od niego ma Jakub Słomiński (51 kg), który mistrzostwo Polski zdobył już ośmiokrotnie! W 2015 roku w Szczecinie był w finale kategorii 49 kg, ale przegrał z Dawidem Jagodzińskim. Pierwszy złoty medal urodzony w 1996 roku Słomiński wywalczył w 2016 roku w Sokółce i od tej pory jest niepokonany w mistrzostwach kraju. W Wałbrzychu rywalizację zacznie dopiero od półfinału.Dzisiaj do ringu wkroczą również kobiety, które o medale MP walczą po raz 24. Świetną medalową serię może kontynuować Wiktoria Rogalińska, która w Wałbrzychu może zdobyć piąty tytuł z rzędu tytuł w seniorskich MP. Pierwsze złoto zdobyła w 2020 roku (w wadze 54 kg), a potem kolejno w 2021 (52 kg), 2022 (54 kg) i 2023 roku (54 kg). Dodajmy, że 23-letnia Wiktoria jest także pięciokrotną młodzieżową mistrzynią kraju. Z kolei jej starsza o siedem lata koleżanka, Natalia Rok, też może sięgnąć po piąte mistrzostwo. Zdobywała je w 2019 roku w wadze 54 kg, potem w 2021 – 48 kg oraz w 2022 i 2023 w kategorii 50 kg.
(a)