Najbardziej utytułowani

MŁODZIEŻOWE MŚ 

Mistrzostwa w młodzieżowej kategorii odbywają się w Chile po raz drugi. Pierwszy turniej odbył się w 1987 roku. Błyszczały wtedy jugosłowiańskie gwiazdy. Najlepszym piłkarzem turnieju został Robert Prosinecki, byli inni znakomici Chorwaci, jak późniejszy król strzelców dorosłego mundialu Davor Suker, a także Zvonimir Boban, Robert Jarni, Igor Stimac czy Czarnogórzec Predrag Mijatović. Wszyscy potem byli gwiazdami światowego futbolu.

Różnorodność i wszechstronność

W finale Jugosłowianie pokonali w karnych RFN, czyli Niemców z Zachodu. Królem strzelców turnieju został urodzonych w Tychach Marcel Witeczek, który później jednak w dorosłej niemieckiej kadrze nie wystąpił. Z tamtego składu u Niemców największą karierę zrobił znakomity pomocnik Andreas Moeller (mistrz świata z 1990 i mistrz Europy z 1996 r.).

Teraz turniej w Chile wykreował nowe gwiazdy. To m.in. 19-latek Alejo Sarco, który zimą znalazł się w Bayerze Leverkusen czy Mateo Silvetti, który trenuje z Lionelem Messim w Interze Miami. - Kiedy wybierasz skład na mistrzostwa świata, musisz myśleć o wszechstronności. Niektórzy lepiej grają na skrzydle, inni są naturalnymi strzelcami bramek, a są też tacy, którzy wnoszą coś innego do zespołu. Musimy spróbować znaleźć to, co każdy zawodnik może zaoferować i upewnić się, że dobrze współpracują. Każdy lubi mieć piłkę, wszyscy chcą atakować, ale kiedy masz taką różnorodność, możesz zmienić formację, bronić nieco inaczej, wyprowadzać kontrataki. To fantastyczny skład z najlepszymi zawodnikami - kompletuje swoich graczy Diego Placente, 22-krotny reprezentant, który z młodszymi zawodnikami w Argentynie pracuje od 10 lat.

Trzech bramkarzy w grze!  

Argentyna to sześciokrotny młodzieżowy mistrz świata. Będzie też faworytem w niedzielnym finale z rewelacyjnym Marokiem, które pierwszy raz zaszło tak daleko, a które ma nie tylko dobrych ofensywnych graczy, jak Yassir Zaibiri czy Othmane Maamma. W półfinale z Francją błysnęła… trójka bramkarzy! Tak, tak, z młodymi Trójkolorowymi w składzie drużyny z Afryki Północnej zagrało aż trzech golkiperów. Kontuzjowanego Yanisa Benchaoucha zastąpił w drugiej połowie Ibrahim Gomis, a przed konkursem karnych na murawie pojawił się specjalista od obrony „jedenastek”, Abdelhakim Mesbahi. Pomogło, bo wyłapał piłkę uderzaną przez Djyliana N'Guessana i to Maroko jest w finale, a Francja zagra o brąz z Kolumbią. Finał na stadionie w Santiago zobaczy 45 tys. kibiców, w większości Argentyńczyków. Ten szaleńczy doping ma pomóc młodym Albiceleste w zdobyciu już siódmego młodzieżowego tytułu. Ten pierwszy w 1979 był osiągnięty z najlepszym wtedy graczem turnieju na stadionach w Japonii, Diego Maradoną. Biało-czerwoni byli wtedy na 4. miejscu...

Michał Zichlarz

MMŚ

◼ Francja – Kolumbia (godz. 24.00). 

◼ Argentyna – Maroko (godz. 1.00 polskiego czasu z niedzieli na poniedziałek). Relacje w TVP Sport.   

MŁODZIEŻOWI MISTRZOWIE ŚWIATA

2023 – Urugwaj

◼  Najwięcej tytułów: 6 – Argentyna, 5 – Brazylia, 2 – Portugalia. 

◼  Największe sukcesy polskich Orłów: 3. miejsce w 1983, 4.miejsce w 1979 r.