Nafciarski pokaz mocy
W spotkaniu 4. serii Champions League mistrzowie Polski byli zdecydowanymi faworytami i znakomicie wywiązali się z tej roli.
Francuz Melvyn Richardson był wczoraj nie do zatrzymania. Fot. Szymon Łabiński/PAP
Francuz Melvyn Richardson był wczoraj nie do zatrzymania. Fot. Szymon Łabiński/PAP