Nadzieja i obawa
Nozomi Maruyama i Philipp Raimund triumfatorami LGP. Kacper Tomasiak najlepszy z Polaków w turnieju indywidualnym.
Kamil Stoch zajął piąte miejsce, najwyższe z Polaków, w klasyfikacji generalnej Letniej Grand Prix. Fot. Tomasz Jastrzębowski/PressFocus.pl
SKOKI NARCIARSKIE
Dopiero finałowe zawody Letniej Grand Prix w niemieckim Klingenthal wyłoniły zwycięzców tego cyklu. Zostali nimi Japonka Nozomi Maruyama, która w sobotę wygrała na Vogtland Arenie, oraz Niemiec Philipp Raimund, drugi w konkursie za Ryoyu Kobayashim.
Polki z punktami
Dwa najdłuższe skoki (141/140 m) oddała Maruyama, za co otrzymała łączną notę 249,2 pkt. Japonka wyprzedziła aż o 17,4 pkt Słowenkę Nikę Prevc (135,5/137). Początkowo trzecia była Abigail Strate, ale Kanadyjka została zdyskwalifikowana i na tej pozycji sklasyfikowano Japonkę Yuki Ito (131/128) - strata 33 pkt.
Awans do finałowej serii wywalczyły 22. Anna Twardosz (116 m) i 26. Nicole Konderla-Juroszek (106 m). W niej pierwsza skoczyła 108 m i awansowała na 19. pozycję. Druga uzyskała tylko 90 m i była 29. Pola Bełtowska odpadła w piątkowych kwalifikacjach.
Brawo dla Kacpra
W rywalizacji mężczyzn wygrał Japończyk Ryoyu Kobayashi, skacząc 144 i 134 m. Niemiec Philipp Raimund w pierwszej serii miał 131 m i był drugi. W finałowej serii skoczył 136, co wystarczyło mu do drugiego miejsca i triumfu w klasyfikacji generalnej. Trzeci był Słoweniec Domen Prevc (135/134).
Najlepiej z szóstki Polaków zaprezentował się debiutujący w zawodach najwyższej rangi Kacper Tomasiak, który był ósmy po skokach na odległość 132 m (po pierwszej serii był szósty) i 126 m. 18-letni skoczek LKS-u Klimczok Bystra, który niedawno wygrał klasyfikację generalną Letniego Pucharu Kontynentalnego, udowodnił, że jest w znakomitej dyspozycji. Z pewnością wystąpi w zimowym Pucharze Świata i jest nadzieja, że nawiąże walkę z czołówką najlepszych skoczków.
Po Klingenthal jest jednak i obawa, bo pozostali Polacy skakali bardzo przeciętnie. W pierwszej serii dobrze zaprezentował się Kamil Stoch, który skoczył 132 m i był siódmy. W drugiej jednak nie było już dobrze, zaledwie 116,5 m oraz dopiero 20. miejsce. W finałowej serii wystąpiło jeszcze dwóch Polaków - Piotr Żyła był 18., a Dawid Kubacki 19. Paweł Wąsek po skoku na 116 m zakończył zawody na 35. pozycji, a Aleksander Zniszczoł zaprezentował się jeszcze gorzej - 44. (114,5).
Fajne chwile Stocha
W niedzielnym konkursie drużyn mieszanych triumfowali Japończycy przed Słoweńcami i Norwegami. Polacy w składzie: Nicole Konderla-Juroszek, Kacper Tomasiak, Anna Twardosz i Kamil Stoch spisali się przyzwoicie i zajęli siódme miejsce. Do najlepszych stracili jednak bardzo dużo, bo ponad 200 punktów. Najlepiej zaprezentował się nasz trzykrotny mistrz olimpijski, który skoczył 129 m i 135,5 m, uzyskując notę 225,9 pkt. Tomasiak uzyskał 129 m oraz 133,5 m i miał notę 218,5. Gorzej spisały się Konderla-Juroszek (97,5 m i 110,5 m) i Twardosz (110 m i 117 m).
- Fajnie jest kończyć w taki sposób. To były dobre skoki. Miałem swobodę, która pozwoliła mi lecieć 10 metrów dalej. Wyciągnąłem wnioski po sobotnim konkursie. Warunki były trudne. Wiatr często zmieniał kierunek - powiedział Kamil Stoch w Eurosporcie.
Stoch po zimowym sezonie zakończy karierę, więc w niedzielę po raz ostatni wystąpił w zawodach Letniej Grand Prix. Był najlepszym z Polaków w klasyfikacji generalnej - zajął piąte miejsce. - Moim celem było wygranie całego cyklu. Czy było to w moim zasięgu? Nie wiem. To lato pokazało wiele dobrych rzeczy. Mam jeszcze sporo problemów z pozycją najazdową. Jednak forma jest dobra. Nawet jeśli nie oddam najlepszego skoku, to jestem blisko czołówki - ocenił 38-letni skoczek z Zębu.
W nieoficjalnej klasyfikacji indywidualnej mężczyzn najlepszy okazał się Słoweniec Domen Prevc (146 m - najdłuższy w konkursie - i 144,5 m) przed Japończykiem Ryoyu Kobayashim (144,5 m i 131,5 m) i Niemcem Philippem Raimundem (143 m i 131 m). Siódmy był Stoch, a dziewiąty Tomasiak.
W klasyfikacji drużynowej Letniego Pucharu Narodów wśród mężczyzn triumfowali Austriacy - 1904 pkt przed Japończykami - 1856 i Polakami - 1468. W klasyfikacji kobiet wygrały Japonki - 2442 przed Słowenkami - 1092 i Niemkami - 989. Polki z dorobkiem 455 pkt. zajęły piątą lokatę.
WYNIKI
KOBIETY
1. Nozomi Maruyama (Japonia) 249,2 (141/140 m), 2. Nika Prevc (Słowenia) 231,8 (136,5, 137), 3. Yuki Ito (Japonia) 216,2 (131, 128)... 19. Anna Twardosz 155,1 (116, 108), 29. Nicole Konderla-Juroszek 101,7 (106, 90)
Końcowa klasyfikacja LGP: 1. Nozomi Maruyama 629, 2. Nika Prevc 551, 3. Sara Takanashi (Japonia) 411... 8. Anna Twardosz 280, 26. Pola Bełtowska 74, 34. Nicole Konderla-Juroszek 51
MĘŻCZYŹNI
1. Ryoyu Kobayashi (Japonia) 270,2 (144,0/134,0), 2. Philipp Raimund (Niemcy) 262,9 (131,0/136/0), 3. Domen Prevc (Słowenia) 258,3 (135,0/134/0), 4. Ren Nikaido (Japonia) 257,2 (129,0/134,5), 5. Halvor Egner Granerud (Norwegia) 252,2 (135,5/131,5), 6. Pius Paschke (Niemcy) 250,3 (132/0/136,5)... 8. Kacper Tomasiak 233,1 (132,0/126,0),18. Piotr Żyła 215,1 (126,0/130,0), 19. Dawid Kubacki 213,8 (120,5/124,0), 20. Kamil Stoch 213,6 (130,5/116,5), 35. Paweł Wąsek 82,5 (116,0), 44. Aleksander Zniszczoł 92,6 (114,5)
Końcowa klasyfikacja LGP: 1. Philipp Raimund 490 pkt, 2. Sakutaro Kobayashi (Japonia) 392, 3. Niklas Bachlinger (Austria) 391... 5. Kamil Stoch 319, 7. Dawid Kubacki 306, 11. Maciej Kot 211, 12. Piotr Żyła 200, 21. Aleksander Zniszczoł 120, 57. Kacper Tomasiak 32, 58. Paweł Wąsek 30
Konkurs drużyn mieszanych
1. Japonia 888,9 pkt (Nozomi Maruyama 129,0/134,5, Ren Nikaido 135,5/134,0, Sara Takanashi 111,0/121,5, Ryoyu Kobayashi 144,5/131,5)2. Słowenia 882,0 (Nika Vodan 119,0/124,5, Anze Lanisek 118,0/133,0, Nika Prevc 123,0/134,0, Domen Prevc 146,0/144,5)
3. Norwegia 838,1 (Anna Odine Stroem 130,0/124,5, Kristofffer Eriksen Sundal 127,5/132,5, Heidi Dyhre Traaserud 127,5/110,0, Halvor Egner Granerud 142,0/128,0)
4. Niemcy 830,7
5. Finlandia 762,3
6. Austria 721,2
7. POLSKA 683,5 (Nicole Konderla-Juroszek 97,5/110,5, Kacper Tomasiak 129,0/133,5, Anna Twardosz 110,0/117,0, Kamil Stoch 129,0/135,5)
8. USA 641,6
Andrzej Wasik
