Szymon Krawczyk (z lewej) w trakcie zimowych przygotowań chce wykorzystać swoją szansę. Fot. PressFocus


Na wahadle czuje się najlepiej

Szymon Krawczyk w I lidze jeszcze nie zadebiutował, ale po odejściu Dawida Brzozowskiego przybliżył się do pierwszych minut na zapleczu ekstraklasy.


Od poniedziałku GKS Katowice znajduje się na obozie przygotowawczym w Opalenicy. Zawodnicy Rafała Góraka będą w Wielkopolsce do najbliższego poniedziałku. Szkoleniowiec katowickiego zespołu zabrał na obóz 28 graczy, w tym kilku zawodników akademii oraz testowanego piłkarza Stadionu Śląskiego Chorzów Nikodema Spiża.

Do Opalenicy piłkarze z Górnego Śląska udali się po porażce w miniony weekend w sparingu z GKS-em Tychy. Jedyną bramkę w spotkaniu zdobył Julius Ertlthaler. Podczas tygodniowego obozu katowiczanie wezmą udział w kolejnych meczach kontrolnych. Czekają ich trzy starcia. Wcześniej planowano jedynie pojedynek z Kotwicą Kołobrzeg oraz z rezerwami Lecha Poznań. Jednak dodatkowo GieKSa sprawdzi się także na tle Polonii Środa Wielkopolska. Pierwsze dwa mecze (z Kotwicą i Polonią) katowicki zespół rozegra dzisiaj. Sztab szkoleniowy z pewnością będzie chciał przetestować jak największą ilość zawodników, zresztą tak jak w poprzednich dwóch starciach z tyszanami oraz na początku przygotowań z Gwarkiem Tarnowskie Góry. Pewne jest, że w żadnym ze spotkań nie zagrają kontuzjowani Alan Bród oraz Jakub Kaduk, którzy pozostali w stolicy województwa śląskiego i pracują z fizjoterapeutami.

Zimowe mecze sparingowe to szansa dla wielu mniej doświadczonych graczy, aby pokazać się trenerowi. Rafał Górak na obóz zabrał czterech zawodników z akademii „Młoda GieKSa”: Maksyma Gerasymowa, Łukasza Trepkę (który strzelił gola w sparingu z Gwarkiem), Nikitę Chołodowa oraz Kacpra Ćwielonga. Ponadto do Opalenicy wybrał się także Szymon Krawczyk, który od sierpnia ma z GKS-em podpisany profesjonalny kontrakt, ale jeszcze nie miał możliwości debiutu na pierwszoligowych boiskach. Jednak w sparingach dostaje możliwości do pokazania się i ma nadzieję, że jego dobra postawa zimą zaprocentuje w rundzie wiosennej. - Jeśli chodzi o cele indywidualne, to na pewno chciałbym zadebiutować w I lidze. Chcę zdobyć zaufanie sztabu i z meczu na mecz pokazywać się z jak najlepszej strony. Ciężko pracuję nad każdym elementem gry, zarówno w trakcie treningów z zespołem, jak i podczas indywidualnych zajęć. Poprzez swój wkład w treningi chce pomóc rozwijać się całej drużynie. Mamy swoje cele na ten sezon i każdy kolejny dzień poświęcamy na to, by wspólnie do nich dążyć – mówił niedawno w rozmowie z klubowymi mediami 19-letni zawodnik.

Krawczyk może być ciekawą alternatywą na pozycję wahadłowego. W trakcie sezonu na lewej stronie grał głównie Grzegorz Rogala, natomiast po drugiej stronie boiska zazwyczaj widywany był Marcin Wasielewski. Na chwilę miejsce tego drugiego zajął Dawid Brzozowski (zdobył nawet gola w starciu ze Stalą Rzeszów), ale kilkanaście dni temu 20-latek został ogłoszony jako nowy gracz Polonii Bytom. Dlatego Krawczyk aktualnie znajduje się dość blisko tego, aby w końcu zadebiutować na zapleczu ekstraklasy. - Na pozycji wahadłowego czuję się najlepiej. Wcześniej miałem epizody gry na „10”, ale zdecydowanie lepiej czuję się na wahadle. To bardzo wymagająca pozycja, zwłaszcza fizycznie. Myślę jednak, że dobrze sobie radzę z tymi wyzwaniami i jest to dla mnie odpowiednie miejsce na boisku – stwierdził wychowanek Zagłębia Sosnowiec, który do katowickiego klubu trafił w 2021 roku.

Kacper Janoszka


KADRA GKS-U KATOWICE NA OBÓZ W OPALENICY (22-29.01)

Bramkarze: Kudła, Szczuka, Pęksa, Gerasymow.

Obrońcy: Danek, Janiszewski, Jaroszek, Jędrych, Komor, Kuusk, Spiż, Trepka, Rogala, Wasielewski.

Pomocnicy: Aleman, Baranowicz, Błąd, Ćwielong, Chołodow, Kozubal, Krawczyk, Mak, Marzec, Repka, Shibata.

Napastnicy: Arak, Bergier, Pietrzyk.