Na początek remis i porażka

W Porecu w Chorwacji rozpoczęły się halowe mistrzostwa świata w hokeju na trawie. Obie polskie drużyny zmierzyły się wczoraj z Austrią. Panie zremisowały 1:1 (0:0), panowie ulegli 2:6 (2:3).

W meczu pań oba zespoły zagrały z dużym respektem. Pod koniec 3. kwarty Austriaczki uzyskały przewagę, egzekwowały kilka krótkich rogów i po jednym z nich wywalczyły rzut karny. Marta Kucharska była bliska obronienia strzału Laury Kern, ale piłka nieznaczenia poszybowała nad jej ręką.

Biało-czerwone nie rezygnowały ze zdobycia wyrównującego gola i na cztery minuty przed końcem spotkania jedna z najbardziej doświadczonych reprezentantek Monika Chmiel pokonała bramkarkę Austrii.

Austriaczki, aktualne halowe wicemistrzynie świata, były teoretycznie najtrudniejszym rywalem w grupie. W kolejnych meczach Polki zmierzą się z Tajlandią (wtorek) i Republiką Południowej Afryki (czwartek).

Po porażce 2:6 nie mogli być zadowoleni panowie, tym bardziej że zarówno Austriacy, jak i polska ekipa zaliczani byli (są?) do faworytów turnieju. Dość powiedzieć, że Austriacy to dwukrotni mistrzowie świata (2018, 2023), z kolei Polacy przed rokiem wywalczyli wicemistrzostwo Starego Kontynentu. Mecz przez 30 minut był niezwykle wyrównanym widowiskiem. Pierwszy kwadrans należał do biało-czerwonych i być może losy meczu potoczyłyby się inaczej, gdyby przy stanie 2:1 Eryk Bembenek wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem rywali.

Pod koniec drugiej kwarty Austriacy swoje sytuacje zamienili na bramki i do szatni schodzili przy jednobramkowym prowadzeniu. W 32 minucie Fulop Losonci po krótkim rogu podwyższył rezultat na 4:2 i Polacy już mniejszą uwagę skupiali na defensywie. Ostatecznie przegrali 2:6, lecz wynik nie do końca odzwierciedla przebieg meczu.

Kolejnymi przeciwnikami biało-czerwonych będą Chorwacja (wtorek) i Republika Południowej Afryki (czwartek).

KOBIETY

Polska - Austria 1:1 (0:0). Bramki - dla Polski: Monika Chmiel (36); dla Austrii: Laura Kern (29-karny).

MĘŻCZYŹNI

Polska - Austria 2:6 (2:3). Bramki - dla Polski: Gracjan Jarzyński (3), Jacek Kurowski (9); dla Austrii: Fulop Losonci - cztery (7, 15, 32-krótki róg, 40-karny), Alexander Belle (18-krótki róg), Fabian Unterkircher (37).

W mistrzostwach rywalizuje po 12 reprezentacji. Do ćwierćfinału awansują po dwa najlepsze drużyny z trzech grup oraz dwie ekipy z trzecich miejsc z najlepszym bilansem. Turniej potrwa do 9 czerwca.