Sport

Na kłopoty Anglik

LIGOWIEC - Michał Zichlarz

John Carver. Fot. lechia.pl

Za nami dokładnie połowa rozgrywek. W nogach piłkarzy 17 kolejek i trzeba powiedzieć, że w lidze naprawdę sporo się dzieje. Wygrywa w niesamowitych okolicznościach Raków Częstochowa, który przecież 11 z 23 bramek zdobył w ostatnich kwadransach! Wygrywa też rozpędzający się, jak to w przypadku trenera Jana Urbana, Górnik. Szkoleniowiec zabrzan, z uwagi na to jak funkcjonuje klub, musi mieć czas na poukładanie zespołu, dopasowanie nowych graczy, a jak już złoży wszystko do kupy, to maszyna zaczyna się kręcić, jak to pokazał choćby niedzielny mecz w Kielcach.

Jest jednak klub, który mocno dołuje i w przeciwieństwie do dwóch innych beniaminków, z Katowic i Lublina, jest na dnie tabeli. Chodzi o Lechię Gdańsk, która właśnie ogłosiła, że jej nowym trenerem jest John Carver. Dla większości to zaskakująca nominacja, być może jednak nie dla Czytelników  aplikacji „Sportu”. Z 59-letnim Carverem rozmawialiśmy w ostatnich miesiącach kilkakrotnie, a w wydaniu „Sportu” z 28 listopada pisaliśmy o „Opcji angielskiej”.

Carver od dłuższego czasu rozglądał się za możliwością pracy na swój rachunek i to w naszym kraju. Uważnie śledził grę drużyn, składy. Nie będzie potrzebował czasu, żeby wszystko lepiej poznać. O tyle mu będzie łatwiej, że dyrektorem w gdańskim klubie jest jego dobry kolega – wspólna praca w Leeds United i Luton Town – Kevin Blackwell.

Nie ukrywam, że ściskam kciuki za powodzenie jego misji, tym bardziej że Johna Carvera znam osobiście. Miałem możliwość spotkania się z nim podczas Euro w czerwcu po meczu w Kolonii pomiędzy Szkocją i Szwajcarią, a ostatnio 18 listopada po nieudanym dla nas spotkaniu ze Szkotami w Warszawie. 59-letni Carver pracę w Lechii będzie łączył z funkcją drugiego trenera reprezentacji tego kraju, gdzie jest asystentem od połowy 2020 roku. To osoba o ogromnym doświadczeniu i wiedzy. Jeśli uda mu się dźwignąć z kryzysu „Biało-zielonych”, to być może zadomowi się w ekstraklasie. Na razie podpisał umowę do końca sezonu z opcją przedłużenia o kolejny rok.