Sport

Na dwóch biegunach

Turniej dopiero nabiera rumieńców i z niecierpliwością czekamy na rywalizację potęg.

Kapitan Kanady Sidney Crosby w meczu z Łotwą zaliczył trzy asysty. Fot. PAP/EPA

MISTRZOSTWA ŚWIATA ELITY

Hokeiści Szwecji i Danii, gospodarze tegorocznych mistrzostw świata elity w Sztokholmie oraz Herning, znajdują się na dwóch biegunach. Zespół Trzech Koron ma komplet punktów, zaś Duńczycy po dwóch meczach mają zerowe konto. niewiele mając do powiedzenia w meczach z Amerykanami oraz Szwajcarami, rywalami wyżej notowanymi.

Szwedzi na inaugurację nie mieli żadnych problemów z pokonaniem reprezentacji Słowacji. Od początku do końca mieli mecz pod kontrolą. Wydawało się, że z Austrią będzie podobnie, tymczasem natrafili na spore problemy. Do 58 min Austriacy prowadzili 2:1. Wtedy Sam Hallam, trener Szwedów, zdecydował się na wycofanie bramkarza Samuela Erssona. 36 sek. później Jonas Brodin, podczas gry 6 na 5 doprowadził do remisu. A 12 sek. później Mika Zibanejad, na co dzień napastnik NY Rangers, wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. Wówczas Austriacy nie mieli wyboru, dlatego w 58:04 min z tafli zjechał David Kickert, a 35 sek. później Aleksander Wennberg posłał krążek do pustej bramki. Tak więc w ciągu 139 sek. Szwedzi zdołali sobie zapewnić zwycięstwo. I mogli odetchnąć z wielką ulgą.

Duńczycy występują bez dwóch gwiazd, Nikolaja Ehlersa (Winnipeg) oraz Larsa Ellera (Washington), którzy wspierają swoje kluby w walce o miejsce w półfinale Pucharu Stanleya. W 1. tercji meczu ze Szwajcarią wypadli blado, oddali zaledwie dwa strzały. W kolejnej odsłonie było zdecydowanie lepiej i nawet wyszli nawet na prowadzenie po golach Oscara Moelgaarda (w osłabieniu) i Joachima Blichfelda. Jednak ubiegłoroczni wicemistrzowie świata w swoich szeregach mają bramkostrzelny atak Tyler Moy – Nico Hischier – Timo Meier. To oni zrobili różnicę i zapewnili Helwetom wygraną. Moy zaliczył dwa gole i asystę. Z kolei Hischier popisał się dwoma trafieniami, a Meier miał dwie asysty.

Szwajcarzy nie ukrywają wysokich aspiracji, byli więc mocno niepocieszeni po przegranej w dogrywce z Czechami. Gospodarzom na otarcie łez po tej przegranej pozostało, że po raz pierwszy w czwartym meczu ze Szwajcarami strzelili dwie bramki.

Kanadyjczycy zameldowali się w Sztokholmie w silnym składzie - z kapitanem Sidneyem Crosby na czele. Na początku nie mieli żadnych problemów z pokonaniem Słowenii. W drugim meczu również spisali się bez zarzutu, wygrywając pewnie z brązowymi medalistami sprzed dwóch lat Łotyszami 7:1. Wprawdzie zaczęło się dość nieoczekiwanie - od prowadzenia Łotwy - Eduards Tralmaks zaskoczył Marca-Andrea Fleury'ego. Potem 40-letni bramkarz popisywał się udanymi paradami, zaś jego koledzy weszli na jego poziom. Gustaws Grigals miał pełne ręce roboty i kilka razy uratował swój zespół od wyższej porażki. Ostatecznie 7 razy krążek lądował w jego siatce. Łotysze nie zasłużyli na tak wysoką porażkę, bo długim fragmentami grali jak równy z równym.

Turniej dopiero nabiera rumieńców i z niecierpliwością czekamy na spotkania hokejowych potęg.


GRUPA A

◼  Szwecja – Słowacja 5:0 (3:0, 1:0, 1:0)

1:0 – Backlund – Heineman – Lindholm (11:17), 2:0 – Carlsson – Pettersson – Johansson (18:50), Brodin – Larsson – Lindestrom (19:54), 4:0 - Lindholm – Gustafsson – Backlund (38:46), 5:0 – Zibanejad – Andersson – Pettersson (57:33). Kary: Szwecja – 0 min, Słowacja – 2 min.


◼  Słowenia – Kanada 0:4 (0:1, 0:3, 0:0)

0:1 – Horvath – MacKinnon – Konecny (7:22, w przewadze), 0:2 - MacKinnon – Weegar (23:41), 0:3 - Horvath – MacKinnon – Montour (33:38, w przewadze), 0:4 – Dobson – Celebrini - O'Reilly (36:55, w przewadze).

Kary: Słowenia – 14 min, Kanada – 4 min


◼  Szwecja – Austria 4:2 (0:0, 1:1, 3:1)

0:1 – Baumgarttner – Raffl – Rohrer (25:30), 1:1 – Zibanejad – Gustafsson – Johansson (33:26, w przewadze), 1:2 – Kasper – Dschnetzer (52:26), 2:2 – Brodin – Raymond – Lidholm (57:41, 6 na 5), 3:2 - Zibanejad – Andersson (57:53), 4:2 – Wennberg – Backlund – Lindhgolm (58:39, do pustej).

Kary: Szwecja – 2 min, Austria – 8 min.


◼  Francja – Łotwa 1:4 (1:0, 0:1, 0:3)

1:0 – Fabre – Bosco – Crinon (15:02), 1:1 – Dzierkals (35:36, w osłabieniu), 1:2 – Zile – Komuls – Balcers (42:02), 1:3 – Locmelis (58:26, do pustej), 1:4 – Locmelis – Tralmaks (59:29, do pustej).

Kary: Francja – 8 min, Łotwa – 4 min.


◼  Słowacja – Słowenia 3:1 (2:0, 1:0, 0:1)

1:0 – Cederle – Sykora (8:20), 2:0 – Regenda – Knazko – Grman (9:26), 3:0 – Kristof – Lantosi – Mudrak (31:12), 3:1 – Ograjensek – Sabolić – Macuh (46:29, w przewadze).

Kary: Słowacja – 10 min, Słowenia – 10 min.


◼  Łotwa – Kanada 1:7 (1:2, 0:3, 0:2)

1:0 – Tralmaks – Locmelis (7:05), 1:1 – Konecny – Sanheim – Crosby (9:30), 1:2 – MacKinnon – Horvath (10:31), 1:3 – Johnson – Montour – Crosby (27:11), 1:4 - Johnson (31:10), 1:5 – Konecny (39:36, w osłabieniu), 1:6 – Celebrini – Konecny – Crosby (45:09), 1:7 – Hayton – Danault (55:18).

Kary: Łotwa – 12 min, Kanada – 12 min

◼  Finlandia – Francja – zakończył się po zamknięciu wydania.


1. Kanada

2

6

11:1

2. Szwecja

2

6

9:2

3. Finlandia

1

3

2:1

4. Łotwa

2

3

5:8

5. Słowacja

2

3

3:6

6. Austria

2

0

3:6

7. Francja

1

0

1:4

8. Słowenia

2

0

1:7


GRUPA B

◼  Dania – USA 0:5 (0:1, 0:2, 0:2)

0:1 – Gauthier – Kesselring (17:52), 0:2 Cooley – Garland Thompson (23:59, w przewadze), 0:3 – Beniers – Peeke – Lohrei (28:32), 0:4 – Lohrei – Kesselring – Nazar (49:31), 0:5 - Beniers – Gauthier – Smith (56:16).

Kary: Dania – 8 min,. USA – 6 min.


◼  Norwegia – Kazachstan 1:2 (1:0, 0:1, 0:1)

1:0 – Johannesen – Elvseveen – Ostrem Salsten (5:33), 1:1 – Starczenko – Michailis – Orechow (25:08), 1:2 – Wołkow – Assetow – Kaiyrzhan (52:08).

Kary: Norwegia – 8 min, Kazachstan 8 min.


◼  Niemcy – Węgry 6:1 (2:0, 2:0, 2:1)

1:0 – Kahun – Schutz – Stachowiak (10:54), 2:0 – Samanski – Reichel (16:09), 3:0 – Kalble – Kastner (34:09), 4:0 – Tiffels – Reichel – Samanski (39:44), 5:0 – Ehl – Hager – Muller (45:54), 5:1 – Ambrus – Ortenszky – Hari (48:20), 6:1 – Kahun – Schutz – Stachowiak (59:09).

Kary: Niemcy – 4 min, Węgry – 8 min.


◼  Dania – Szwajcaria 2:5 (0:1, 2:2, 0:2)

0:1 – Hischier – Marti – Fora (14:41), 1:1 – Moelgaard (22:09, w osłabieniu), 2:1 – Blichfeld – Aagaard - Olsen (28:59), 2:2 – Moy – Hischier – Meier (35:40), 2:3 - Moy – Meier (38:34), 2:4 – Riat – Moy – Schmid (45:19, w przewadze), 2:5 – Hischier – Schmid (58:49, do pustej).

Kary: Dania – 8 min, Szwajcaria – 8 min.


◼  USA – Węgry 6:0 (2:0, 1:0, 3:0)

1:0 – Nazar – Cooley – Garland (14:07), 2:0 - Nazar – Pinto – Lohrei (16:54), 3:0 – Gauthier – Beniers – Smith (30:02), 4:0 – Gauthier – Smith – Vlasic (41:13), 5:0 – Garland – Pinto – Nazar (41:54), 6:0 – Cooley – Keller – Thpmpson (54:26).

Kary: USA – 4 min, Węgry – 6 min


◼  Niemcy – Kazachstan 4:1 (1:1, 1:0, 2:0)

0:1 – Michailis – Szestakow (3:05), 1:1 – Kastner – Ehl – Seider (13:09), 2:1 – Stachowiak – Kahun – Schutz (34:53), 3:1 – Reichel – Tiffels – Kalble (41:49), 4:1 – Kalble – Ehl – Kastner (45:33)

Kary: Niemcy – 2 min, Kazachstan – 0 min

◼  Norwegia – Czechy – zakończył się po zamknięciu wydania.

1. USA

2

6

11:0

2. Niemcy

2

6

10:2

3. Szwajcaria

2

4

9:7

4. Kazachstan

2

3

3:5

5. Czechy

1

2

5:4

6. Norwegia

1

0

1:2

7. Dania

2

0

2:10

8. Węgry

2

0

1:12

Dzisiaj grają: Austria – Słowacja (A, 16:20), USA – Szwajcaria (B, 16:20), Finlandia – Szwecja (A, 20:20), Czechy – Dania (B, 20:20). 

(sow)