Na biegunach
Jeden z maruderów pokonał lidera i to w jego hali.
James Reimer sprawił, że hokeiści Winnipeg stracili punkty z Buffalo Sabres. Fot. NHL
Jaki powinien być wynik meczu, gdy hokeiści Winnipeg Jets, współliderzy tabeli i kandydaci do zdobycia Pucharu Prezydenta za wygranie sezonu zasadniczego, spotykają z outsiderem, Buffalo Sabres? A jednak faworyt w najmniej oczekiwanym momencie zaliczył w Canada Life Centre poważną wpadkę, przegrywając z „Szablami” 3:5 (0:1, 1:1, 2:3). Buffalo wygrało 28. spotkanie i ma 62 pkt, zajmując 16., ostatnie miejsce w Konferencji Wschodniej. - Mieliśmy trzy razy więcej okazji do zdobycia gola, a przegraliśmy w nieprawdopodobnych okolicznościach – ubolewał trener pokonanych, Scott Arniel.
Twórcą sukcesu przyjezdnych był 37-letni bramkarz James Reimer, który grał w wielu klubach, a najdłużej w Toronto, gdzie zaczynał karierę. Potem grał m.in. w San Jose, na Florydzie, w Detroit i Anaheim, ale tylko w tym pierwszym klubie pełnił rolę „jedynki”. Teraz też wchodzi na zmiany, ale gdy stoi między słupkami, raczej nie zawodzi. Z „Odrzutowcami” obronił 33 strzały i mocno wsparł swój zespół. Pokonali go jedynie Nino Niederreiter (23 min, w przewadze), Colin Miller (48) i Nikołaj Ehlers (57). Eric Comrie, golkiper gospodarzy, miał znacznie mniej pracy i zaliczył tylko 12 skutecznych interwencji, ale cztery razy wyciągał krążek z siatki, bo Ryan McLead na 47 sek. przed zakończeniem meczu posłał krążek do pustej bramki. Wcześniej McLead zaliczył trzy asysty przy trafieniach JJ. Peterki (10), Rasmusa Dahlina (39) i Aleksa Tucha (54, w osłabieniu) i po raz pierwszy w karierze zakończył mecz z czterema punktami. Został piątym zawodnikiem „Szabel”, który dokonał tego w tym sezonie (Dahlin 2-krotnie, Thompson, Peterka i Jason Zucker). Listę strzelców uzupełnił 22-latek Tyson Kozak (48), który po rozegraniu 16 meczów po raz drugi trafił do bramki. Porażka nie miała żadnego wpływu na układ tabeli, bo prowadzi Washington – 102 pkt, przed Winnipegiem – 100.
Winnipeg – Buffalo 3:5, Vegas – Tampa Bay 4:2, Florida – Pittsburgh 3:4 po dogrywce, Chicago – Philadelphia 7:4, St. Louis – Nashville 4:1, Anaheim – Carolina 2:5, Los Angeles – Boston 7:2.
(ws)