Sport

Młodzieżowcy i obcokrajowcy

Nowy szkoleniowiec na ławce, w kadrze wielu nowych zawodników, czyli… jak co pół roku w Zabrzu.

Wiktor Nowak już zimą podpisał z Górnikiem 3-letni kontrakt. Fot. Marta Badowska/Pressfocus.pl

GÓRNIK ZABRZE

Ligowcy dopiero zakończyli sezon, a górnicza ekipa już ma w kadrze bez mała pół tuzina nowych graczy. A to jeszcze nie wszystko!

Budują nowego Górnika

Ligowe rozgrywki Górnik skończył dopiero na 9. pozycji. To w dużej mierze wina klubowych działaczy, dwójki z zarządu: Bartłomieja Gabrysia i Michała Siarę oraz dyrektora Łukasza Milika, którzy w połowie kwietnia zwolnili Jana Urbana. Wtedy zespół był na 7. miejscu, z realną szansę wyrównania wyniki sprzed roku, czyli uplasowania się na szóstej lokacie. Teraz jest pozycja dużo niższa, a z tego powodu o prawie milion złotych mniej na koncie za miejsce w ligowej hierarchii. Zabrzanie dali się wyprzedzić na koniec nawet dwójce beniaminków, GKS-owi Katowice i Motorowi Lublin. A byłoby jeszcze gorzej, gdyby nie bramka na 1:1 Luki Zahovicia, strzelona w doliczonym czasie sobotniego meczu z Koroną Kielce.

W Zabrzu mówią, że trzeba iść do przodu, czyli fundują - jak to w Górniku - kolejną rewolucję. Już w styczniu było wiadomo, że do górnośląskiego zespołu doszlusuje Wiktor Nowak z pierwszoligowego Znicza Pruszków. Ten były zawodnik juniorów Legii Warszawa podpisał z klubem z Zabrza trzyletni kontrakt. Za nim bardzo dobry sezon na pierwszoligowych boiskach, gdzie 20-latek błyszczał. Wystarczy tylko spojrzeć na jego liczby: 7 bramek i 6 asyst. To gracz środka pola, może grać i na „6” i wyżej. Gra w reprezentacji Polski do lat 20, nie przychodzi za darmo. Wcześniej interesował się nim także wicemistrz Polski, Raków.

Pod koniec rozgrywek Górnik ogłosił najpierw ściągnięcie do siebie brazylijskiego napastnika Gabriela Barbosę, a zaraz potem greckiego piłkarza, także do przedniej formacji, Thodorisa Tsirigotisa. Ten pierwszy ma być jak… Leonardo Rocha, ale nie w Rakowie, a wcześniej w Radomiaku, gdzie jesienią 2024 roku trafiał raz za razem. Barbosa to typowa „9”, a liczy 195 cm. W II lidze portugalskiej w barwach FC Penafiel strzelił 10 bramek w 22 grach.

Tsirigotis? Ma wejść w buty znanego w Zabrzu Georgiosa Giakoumakisa, który był w Górniku w pandemicznej wiośnie i latem 2020 roku, żeby potem grać w VVV Venlo, gdzie został królem strzelców Eredivisie, następnie trafić do Celticu Glasgow, a teraz przez MLS do Cruz Azul w Meksyku, gdzie gra razem z naszym Mateuszem Boguszem. 24-letni Tsirigotis dla drugoligowego greckiego Irakllisu w rozgrywkach 2024/25 strzelił 14 goli w 18 spotkaniach.

Kolejnymi nowymi zawodnikami Górnika będą zawodnicy GKS-u Tychy, o czym pisaliśmy we wtorek. Chodzi o rozchwytywanego bramkarza Marcela Łubika oraz dobrze radzącego sobie wiosną w I lidze Natana Dzięgielewskiego (7 bramek, 1 asysta). Ten drugi już podpisał z Górnikiem 3-letni kontrakt z opcją przedłużenia. 

Pod okiem Gasparika

Górnik po ostatnim meczu pożegnał kilku zawodników: wypożyczonych Sinana Bakisa, Filipa Prebsla i Japończyka Yosukę Furukawę, a także Michała Szromnika, któremu 30 czerwca kończy się umowa. Bliski parafowania nowej jest za to Paweł Olkowski, któremu kontrakt także kończy się za miesiąc.   

Kto w nowym sezonie będzie zawiadywał zespołem? Piotr Gierczak, który zastąpił Jana Urbana w połowie kwietnia, po meczu z Koroną poinformował, że to był jego ostatni mecz w roli pierwszego szkoleniowca. Jego miejsce ma zająć Michal Gasparik.

Słowak w przeszłości był związany z Górnikiem jako zawodnik, a było to w czasach trenera Adama Nawałki, konkretnie w 2011 roku. W ostatnich latach z sukcesami pracował w jednym z najsilniejszych słowackich klubów, „swoim” Spartaku Trnava, skąd pochodzi. Trzy razy zdobył Puchar Słowacji, w tym w maju po wygranej z MFK Rużomberok, a ligę w pięciu ostatnich sezonach kończył na wysokiej 3. pozycji. W sierpniu 2023 roku jego zespół wyeliminował z europejskich rozgrywek Lecha. 43-latek ma zająć się budową nowego Górnika, oby z równie dobrym skutkiem jak Jan Urban w ostatnich latach.

Michał Zichlarz