Sport

Młodzież wzięła rewanż

2800

Radość młodych sosnowiczan była w pełni uzasadniona. Fot. Dorota Dusik


Młodzież wzięła rewanż

W finale Poltent Pucharu Polski na szczeblu podokręgu Sosnowiec rezerwy Zagłębia pokonały w Czeladzi Unię Dąbrowa Górnicza.


W konfrontacji o punkty dwukrotnie lepsi okazywali się dąbrowianie (2:0, 1:0). Puchar Polski rządzi się jednak swoimi prawami… Faworyci nie sprostali młodzieży i to „rezerwiści” I-ligowca świętowali awans na szczebel okręgowy. Z rąk prezesa podokręgu Józefa Grząby odebrali okazałe trofeum, medale i czek na 2500 złotych.

Już pierwsza akcja sosnowiczan przyniosła im powodzenie, bo wypuszczony przez Michała Barcia Kacper Wołowiec wpadł w pole karne i płaskim strzałem pokonał Aleksandra Webera. Dąbrowianie nie potrafili się podnieść. Co prawda atakowali, ale nie zagrozili 17-letniemu Mateuszowi Kabale. Nie pomogły też aż 4 zmiany w przerwie i ultraofensywna taktyka. Znacznie groźniejsze były bowiem kontry sosnowiczan. W 53 min bliski zdobycia drugiej bramki był 20-letni Wołowiec, ale trafił w słupek, a dobitkę Mateusza Mielczarka obronił Weber, który zatrzymał też strzał Wołowca w 64 min.

Nic nie zmieniło się także w obrazie gry po 75 min, choć obie drużyny grały w 10-osobowych składach. Opóźniający grę Maciej Małkowski został odepchnięty przez Józefa Misztala i obaj zostali ukarani drugimi żółtymi kartkami. Podając sobie dłonie zeszli więc do szatni, a pozostali na murawie piłkarze realizowali dotychczasowy scenariusz. Z tym, że kontra Zagłębia II w 81 min, zakończyła się wrzutką Mielczarka i odgwizdaniem zagrania ręką przez Marcina Mączkę, a Bartosz Paszczela pewnie wykorzystał rzut karny. W 86 min natomiast Barć wykonywał rzut wolny z 20 m i zadał trzeci cios.

Dopiero w doliczonym czasie gry zawodnicy Unii wyregulowali celowniki i zaczęli oddawać celne strzały. Wystarczyło to jednak tylko na honorowe trafienie Rafała Jędrzejczyka, który po zgraniu piłki głową przez Antoniego Turczyńskiego, z najbliższej odległości ustalił wynik spotkania, oglądanego przez sporą grupę widzów, wśród których zasiadł prezes Śląskiego ZPN Henryk Kula.


Zagłębie II Sosnowiec - Unia Dąbrowa Górnicza 3:1 (1:0)

1:0 - Wołowiec, 1 min, 2:0 - Paszczela, 82 min (karny), 3:0 - Barć, 86 min (wolny), 3:1 - Jędrzejczyk, 90+3 min

ZAGŁĘBIE II: Kabała - Smoleń, Ryndak, Szlachta, Małkowski, Dziedzic (88. Kłosek) - Zawojski (71. Adamiec), Barć, Uchnast (90. Celej) - Wołowiec (67. Mielczarek), Paszczela. Trener Grzegorz BĄK.

UNIA: Weber - Sierczyński, Krzykowski (82. Machalski), Mączka - Gemborys (67. Jędrzejczyk), Bąk (46. Janus), Syguła (67. Warzycki), Siemaszko (46. Hat) - Szczurek (46. Turczyński), Misztal, Stefański (46. Obuchowski). Trener Wojciech BIAŁEK.

Żółte kartki: Małkowski, Paszczela, Ryndak - Krzykowski, Misztal, Gemborys, Sierczyński, czerwone: Małkowski (75, druga żółta) - Misztal (75, druga żółta).

Sędziowała Angelika Gębka (Sosnowiec). Widzów 300.

Jerzy Dusik