Młode talenty przyszłością Górnika
Akademia Piłkarska Górnika Zabrze została właśnie dofinansowana przez Ministerstwo Sportu i Turystyki kwotą 637 tys. zł.
Członkowie Akademii Piłkarskiej Górnika Zabrze, jednej z najlepszych w kraju. Fot. Paweł Czado
Było to możliwe dzięki rządowemu Programowi Wsparcia Akademii Piłkarskich Działających przy Klubach Ekstraklasy. Na rzecz młodzieży 14-krotnego mistrza Polski przekazano trzecią najwyższą kwotę w tym programie. Dofinansowanie jest przeznaczone na realizację głównego celu programu - upowszechniania i promocji aktywności fizycznej. - Te pieniądze bardzo się nam przydadzą. Wydatków jest wiele. Pieniądze potrzebne są chociażby po to, aby wspomniane treningi mogły odbywać się na należytym poziomie. Żeby pokryły również koszty, transportu i noclegów - mówi „Sportowi” Andrzej Orzeszek, trzykrotny mistrz Polski z Górnikiem, obecnie jeden z trenerów chłopaków z Akademii.
Słuchał z uśmiechem
- Naszym celem jest to, aby polską piłkę jeszcze bardziej profesjonalizować - przyznał Piotr Borys, wiceminister sportu i turystyki, który w Zabrzu przekazał dokumenty o udzieleniu dotacji. - Jest wiele przykładów polskich klubów, które, inwestując w młodzież, robią bardzo szybką windę możliwości dostania się do pierwszego składu - zauważył wiceminister podczas spotkania na zabrzańskim stadionie. Chwalił przy okazji Akademię Górnika i podkreślał, że jest ona jedną z najlepszych w kraju. Przy okazji zdradził, że wszystkie kluby ekstraklasy i I ligi otrzymały łącznie ponad 14 mln zł (w tym ponad 2,5 mln dla wszystkich drużyn śląskich). Będą też dodatkowe pieniądze dla drużyn z CLJ-ek.
Ze wspieraniem talentów spore nadzieje wiążą władze woj. śląskiego. - Ideą angażowania pieniędzy publicznych jest właśnie budowa bazy, budowa zaplecza, ale też inwestowanie w młodych ludzi. Na koronie stadionu wiszą podobizny tych, którzy osiągnęli wielki sukces, ale wierzymy, że pojawi się tu znowu przyszły pan Oślizło, pan Lubański, pan Urban - wyliczał, nawiązując do wielkich gwiazd Górnika Zabrze Wojciech Saługa, marszałek województwa śląskiego. Stanisław Oślizło, kapitan Górnika podczas jedynego występu polskiego klubu w finale europejskiego pucharu (PEZP 1970), słuchał tego z uśmiechem. - Chcielibyśmy, aby na tej arenie, ale i wszystkich innych, było jak najwięcej dobrych polskich piłkarzy - podkreślał Wojciech Saługa.
Rozwijanie sportu w Zabrzu
Ewa Weber, pełniąca funkcję prezydenta Zabrza, a zarazem ubiegająca się o to stanowisko w wyborach (w najbliższą niedzielę odbędzie się druga tura) zapowiedziała stworzenie w mieście strategii rozwoju sportu. - W Zabrzu mamy wiele dyscyplin i wiele klubów, które rozwijają się bardzo dobrze. Chcemy to kontynuować w ramach współpracy z Ministerstwem Sportu i Turystyki - deklarowała Ewa Weber. Podkreślała przy tym, że chciałaby sięgać po kolejne ministerialne środki na sport. - Będziemy starać się pozyskiwać kolejne pieniądze, żeby bazę treningową po pierwsze polepszać, po drugie rozbudowywać - mówiła Weber w odniesieniu do Akademii Górnika Zabrze. Tym bardziej że w resorcie sportu i turystyki zachęcają do sięgania po sportowe dotacje ministerstwa. - Korzystajcie z naszych dotacji, z naszych programów, żeby budować sportowe Zabrze i sportową Polskę. Chodzi o to, żeby zachęcać do aktywności - zachęcał przedstawicieli śląskich klubów sportowych wiceminister Piotr Borys.
Paweł Czado
Pieniądze w Zabrzu
Wiceminister Piotr Borys informuje, że do innych zabrzańskich klubów również trafią dotacje – łącznie ponad 550 tysięcy zł. Przykłady? Stowarzyszenie Piłki Ręcznej Pogoń Zabrze otrzymało 170 tysięcy zł, Stowarzyszenie Piłki Ręcznej Górnik Zabrze – 118 tysięcy, klub Sportowy Iskra – 113 tysięcy zł.
