Sport

Mocne w końcówkach

Bielszczanki rozprawiły się z liderem rozgrywek, ŁKS Commercecon Łódź, w trzech setach na terenie rywala.

Julita Piasecka (z prawej) miło będzie wspominać powrót do Łodzi. Fot. PAP/Marian Zubrzycki

TAURON LIGA

Przed meczem wydawało się, że to łódzki zespół jest faworytem. Wprawdzie obie drużyny przegrały po jednym spotkaniu, ale w poprzedniej kolejce łodzianki w efektownym stylu wygrały w Rzeszowie z niepokonanym wówczas Developresem, co świadczyło, że są w wysokiej formie. Za nimi przemawiał też atut własnej hali.

Bielszczanki szybko pokazały jednak, że dywagacje ekspertów nic dla nich nie znaczą, że przed rywalkami nie czują żadnego respektu i w Łodzi zamierzają sięgnąć po pełną pulę. Od początku grały bardzo twardo. W ich szeregach wyróżniała się Julita Piasecka, dla której było to szczególne starcie. W lecie do BKS-u dołączyła właśnie z ŁKS-u. To ona udanym atakiem wywalczyła pierwszy punkt w spotkaniu. Do stanu 15:14 dla BKS-u gra była wyrównana. Wtedy nastąpiło przełamanie. Na zagrywkę poszła Kertu Laak. Jej serwisy były zbyt trudne dla miejscowych. Przewaga bielszczanek rosła błyskawicznie i wyniosła nawet osiem „oczek” (24:16). ŁKS, dzięki wprowadzonej na boisko byłej zawodniczce bialskiej ekipy Regiane Bidias, odrobił część strat, ale seta zamknęła niezawodna Piasecka.

W dwóch pozostałych partiach kibice również nie mogli narzekać na nudę i brak wrażeń. Zwłaszcza druga była bardzo wyrównana, choć wydawało się, że łodzianki wygrają ją pewnie. Prowadziły 17:13. Wtedy przebudziły się przyjezdne, które błyskawicznie odpowiedziały i złapały kontakt (17:18). W nerwowej końcówce ŁKS pierwszy stanął przed szansą zakończenia seta, ale bielszczanki z problemów wyszły obronną ręką. Same wykorzystały czwartą piłkę setową, bo pomyłkę w ataku zaliczyła Natalia Mędrzyk.

Trzecią partię miejscowe też miały na wyciągnięcie ręki, bo prowadziły trzema punktami (21:18). Końcówka to popis BKS-u, któremu jednak mocno pomogły łodzianki. Dwa błędy popełniła bowiem Anna Obiała. Po drugiej stronie siatki Laak dodała asy serwisowe, a Martyna Borowczak przy stanie 24:22 mocnym zbiciem zakończyła spotkanie.


◾ ŁKS Commercecon Łódź – BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała 0:3 (20:25, 28:30, 22:25)

ŁKS: Kowalewska (2), Górecka (10), Obiała (14), Hryszczuk (5), Scuka (3), Alagierska (3), Stenzel (libero) oraz Bidias (3), Gajer, Stefanik (5), Mędrzyk (3), Trener Alessandro CHIAPPINI.

BIELSKO-BIAŁA: Nowicka (5), Borowczak (8), Pacak (9), Laak (13), Piasecka (16), Orzyłowska (8), Drabek (libero) oraz Abramajtys, Angelina, Szewczyk, Janiuk, Suska (libero). Trener Bartłomiej PIEKARCZYK.

Sędziowali: Marcin Walerzak i Sławomir Jażdżewski (obaj Olsztyn). Widzów 1975.

Przebieg meczu

I: 9:10, 13:15, 14:20, 20:25.

II: 10:9, 15:13, 20:18, 24:25, 28:30.

III: 9:10, 15:13, 20:18, 22:25.

Bohaterka – Julia NOWICKA.


ITA Tools Stal Mielec – Metalkas Pałac Bydgoszcz 0:3 (19:25, 18:25, 14:25)

MIELEC: Frances, Mucha (8), Milewska (4), Głodzińska (6), Kuligowska (4), Ponikowska (11), Dąbrowska (libero) oraz Łyduch (libero), Adamczyk, Walczak, Moszyńska (3), Janicka. Trener Miłosz MAJKA.

BYDGOSZCZ: Kurerowa (2), Nowakowska (11), Dorsman (18), Sidor (3), Makarewicz (16), Paluszkiewicz (10), Ziółkowska (libero) oraz Jagła (libero). Trener Martino VOLPINI.

Sędziowali: Marcin Bartłomiejczak (Opole) i Łukasz Szczepankiewicz (Zawiercie). Widzów 930.

Przebieg meczu

I: 8:10, 13:15, 15:20, 19:25.

II: 10:8, 14:15, 14:20, 18:25.

III: 8:10, 11:15, 14:20, 14:25.

Bohaterka – Wiktoria MAKAREWICZ.


Uni Opole – Developres Rzeszów 1:3 (28:26, 20:25, 14:25, 12:25)

OPOLE: Matsumoto (1), McCall (16), Kecher (8), Reiter (8), Diouf (13), Połeć (8), Adamek (libero) oraz Pamuła (2), Cygan, Zaroślińska-Król (3). Trener Nicola VETTORI.

RZESZÓW: Wenerska (3), Jasper (5), Jurczyk (17), Machado (23), Vicet (4), Fedorek, Szczygłowska (libero) oraz Kubas (libero), Dudek (7), Fedusio (14), Chmielewska, Korneluk (11), Honorio (1). Trener Michal MASEK.

Sędziowali: Grzegorz Kaczmarzyk (Częstochowa) i Krzysztof Wojtunik (Łódź). Widzów 1340.

Przebieg meczu

I: 10:6, 15:11, 20:17, 24:25, 28:26.

II: 7:10, 9:15, 12:20, 20:25.

III: 8:10, 9:15, 10:20, 14:25.

IV: 5:10, 9:15, 11:20, 12:25.

Bohaterka – Sabrina MACHADO.

1. ŁKS

10

25

8/2

26:10

2. Rzeszów

10

24

9/1

28:10

3. Budowlani

8

22

7/1

23:5

4. Bielsko

8

21

7/1

23:6

5. Wrocław

10

13

5/5

17:21

6. Opole

10

13

4/6

16:20

7. Radom

9

12

4/5

18:21

8. Bydgoszcz

10

11

4/6

16:21

9. Police

9

10

3/6

15:21

10. Kalisz

10

7

2/8

12:26

11. Mielec

9

6

2/7

8:24

12. Mogilno

9

4

1/8

9:26

1-8 play off; 12 spadek do I ligi

Następne mecze: 2.12.: Police – PGE Grot Budowlani; 5.12.: Bielsko-Biała – Radom, Wrocław – Opole; 6.12.: PGE Grot Budowlani – ŁKS; 7.12.: Rzeszów – Police; 8.12.: Kalisz – Mielec, 9.12.: Bydgoszcz – Mogilno.

(mic)