Mocne nerwy Ullmann
AZS UMCS Lublin wygrał pierwszy mecz eliminacji Ligi Mistrzyń tylko trzema punktami i przed rewanżem na Węgrzech stoi przed trudnym zadaniem.
Mecz w Lublinie był bardzo zacięty, prowadzenie zmieniało się aż 15 razy. Fot. PAP / Wojtek Jargiło
Do Lublina przyjechały wicemistrzynie Węgier. To był pierwszy mecz obu zespołów w nowym sezonie. Nie bardzo było więc wiadomo, czego można się spodziewać. Drużyna z Węgier musiała sobie radzić bez Amerykanki Kathryn Westbeld, która kończy jeszcze sezon na parkietach WNBA i na kwalifikacje nie zdąży. Brak środkowej był widoczny, bo przewagę pod koszami szybko zdobyły lublinianki.
Pierwsza kwarta układała się dobrze dla polskiej drużyny, która miała nawet 9 punktów przewagi. W drugiej ekipa z Miszkolca zaczęła odrabiać straty. W pewnym momencie AZS miał tylko punkt przewagi, ale ostatecznie pierwszą połowę zakończył z sześcioma „oczkami” zaliczki (38:32).
Przed ostatnią kwartą przyjezdne były już na prowadzeniu (51:50) i sytuacja lublinianek zrobiła się nie do pozazdroszczenia. Do tego koszmarnie zaczęły czwartą kwartę (2:10), ale zaraz potem zaliczyły efektowną serię (12:1) i to one znowu prowadziły. Na finiszu sporo zimnej krwi przy egzekwowaniu osobistych wykazała Dominika Ullmann i trzypunktowa wygrana to głównie jej zasługa.
Najskuteczniejszymi zawodniczkami AZS-u były Robbi Ryan (16 punktów, 6 zbiórek, 3 asysty) oraz Destiny Slocum (17 punktów, 4 zbiórki, 3 asysty). Dla gości najlepiej punktowały Paula Ginzo (15 punktów, 5 zbiórek) oraz Monika Grigalauskyte (14 punktów, 5 zbiórek) oraz Nina Aho (12 punktów, 6 asyst). AZS zdecydowanie wygrał walkę na tablicach (37-29 w zbiórkach), był lepszy w skuteczności rzutów za dwa punkty (50-39 procent), a przyjezdne brylowały w trójkach (43-24 procent). Rewanż w najbliższą środę w Miszkolcu. Sprawa awansu pozostaje otwarta.
◼ AZS UMCS Lublin - DVTK Huntherm Miszkolc 70:67 (21:13, 17:19, 12:19, 20:16)
LUBLIN: Ryan 16, Slocum 17 (2x3), Gil 7, Wnorowska 1, Gatling 10 - Piestrzyńska, Morawiec, Wojtala, Ridard 7 (1x3), Ullmann 12 (1x3). Trener Karol KOWALEWSKI.
(pp)
